Bieżący rok to dla Kamila "kamila" Kamińskiego okres niezbyt udany. 23-latek rozpoczął go jeszcze jako członek Izako Boars, ale bardzo szybko okazało się, że musi on znaleźć dla siebie nowe miejsce. Próbował więc za granicą, ale to nie przyniosło skutków, więc Polak zdecydował się na zupełnie nowy krok.
Kamiński już od jakiegoś czasu starał się rywalizować poza Polską – zaczęło się od występu w reality-show GAMERZ, gdzie jednak nie udało mu się zapewnić sobie angażu we Fnatic Academy. Potem były również wspólne występy z Jonatanem "Devilwalkiem" Lundbergiem, z KPI Gaming czy wreszcie miksowym TV Stars. Gracz znad Wisły jednak nie zachwycał, wyraźnie dało się zauważyć, że prezentuje się on poniżej swoich możliwości, a taki stan rzeczy skłonił go do zaskakującej decyzji. Tymczasowo zawiesił on bowiem swoją karierę zawodniczą, by zająć się pracą szkoleniową. W opublikowanym przez niego poście w mediach społecznościowych możemy przeczytać:
Dużo o tym myślałem, ale ostatnimi czasy w grze nie byłem sobą. Mimo że nadal uważam siebie za naprawdę dobrego prowadzącego, to moje indywidualne występy już od jakiegoś czasu nie były takie, jakie być powinny. Zawsze kochałem pomaganie zawodnikom w rozwoju, pomaganie im tak, by w prosty sposób zrozumieli grę, co dałoby im korzyści w przyszłości. Dlatego też teraz chciałbym objąć rolę szkoleniowca w drużynie, która wiele po sobie oczekuje i która zamierza ciężko pracować, by dostać się do czołowej trzydziestki rankingu HLTV. Spędziłem niezliczone ilości godzin na myśleniu o grze, tworząc strategie i starając się znaleźć najlepsze podejście do nowej drużyny albo po prostu drużyny, by pomóc jej w szybszym rozwoju i poprawie, której wcześniej nie była w stanie osiągnąć. Mam wizję tego jak powinien wyglądać zespół, nad czym powinien pracować, ale, co najważniejsze, jak powinien pracować. Jeżeli jest jakakolwiek drużyna, która potrzebuje prawdziwego trenera (a nie kogoś od hype'u) i która jest chętna, by pracować ciężko i chce pomocy w osiągnięciu swoich celów, moja prywatna skrzynka jest otwarta.
Niemniej już teraz wiadomo, że nie jest to decyzja permanentna, a sam kamil zapowiedział, że powróci do czynnej gry, gdy poczuje, że odzyskał swoje umiejętności. Nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi, pozostaje nam więc nasłuchiwać informacji na temat potencjalnych zainteresowanych usługami Polaka.