Twórcy najpopularniejszych gier z gatunku battle royale – Fortnite'a i PlayerUnknown's Battlegrounds lubują się w dzieleniu się ze światem nowymi rekordami ustanawianymi przez ich tytuły. Tym razem autorem kolejnego wyniku, po którym musimy przecierać oczy ze zdumienia, jest studio Epic Games.

Gdy w lutym twórcy gry ogłosili, że w ich tytuł gra jednocześnie nawet 3,4 miliona użytkowników, esportowy światek zatrzymał się na moment. Jak się okazało, był to dopiero pierwszy krok w stronę jeszcze bardziej imponujących rezultatów. Powstały w ostatnich dniach raport portalu VG247.com dał szokujące efekty. Według danych tego serwisu ogół graczy w Fortnite'a w jednej chwili wyniósł 8,3 miliona osób, czyli o prawie 5 milionów więcej niż na początku roku.

Tak ogromna liczba zmusiła VG247 do skonsultowania swoich wyników z samym Epic Games, jednak jak się okazało błędu pomiarowego nie było. Ten niesamowity wzrost popularności gry można wytłumaczyć poprzez przyjrzenie się także danym z urządzeń mobilnych. Z Fortnite'a na swoich smartfonach oraz tabletach korzystają miliony graczy, czego dowodem są rekordy bite przez twórców również w tej kategorii. Wersja gry na Androida niedawno osiągnęła pułap 15 milionów pobrań, a z kolei jej odpowiednik na iOS-a przyniósł Epic Games aż 300 milionów dolarów zysku.

Teraz czas na ruch ze strony PUBG Corp. Ich flagowy produkt 8 września został pierwszą w historii grą z milionem aktywnych graczy przez kolejne 365 dni, ale od tamtej pory w obozie PlayerUnknown's Battlegrounds panuje cisza.