Już tylko godziny dzielą nas od zakończenia kontraktów sporej liczby profesjonalnych graczy League of Legends we wszystkich regionach świata. Jednym z zawodników, który już za kilkanaście godzin będzie wolnym agentem, jest także Lee "Faker" Sang-hyeok, czyli trzykrotny mistrz świata występujący od początku swojej kariery w barwach SK telecom T1. Zgodnie z pogłoskami pojawiającymi się w sieci, Sang-hyeok nie zaskoczy swoich fanów i przedłuży umowę z SKT.

Na portalu fomos pojawiły się informacje mówiące o tym, że SK telecom T1 ma zamiar odświeżyć swoją drużynę, lecz zostanie ona zbudowana wokół Fakera. Oczywistym jest zatem, że włodarze organizacji nie pozwolą midlanerowi odejść i zapewne zgodzą się spełnić jego wszelkie wymagania. Jak donoszą dziennikarze fomos, w środowisku LCK mówi się już, iż obie strony przystały już na warunki nowego kontraktu i jeśli tylko nie zdarzy się nic niespodziewanego, to wkrótce usłyszymy o przedłużeniu kontraktu Fakera.

Co ciekawe, wolni zawodnicy w Korei rzekomo wciąż wstrzymują się ze swoimi decyzjami, gdyż czekają na oficjalne informacje dotyczące trzykrotnego mistrza świata. Nie ma się jednak co temu dziwić, wszak każda z drużyn chce zareagować na ewentualny, zbudowany wokół Fakera skład. Wielce prawdopodobnym jest zatem, że pozostali wolni agenci staną się nieco bardziej aktywni w rozpoczynającym się już jutro rano transferowym chaosie, dopiero po oficjalnych informacjach dotyczących Sang-hyeoka.

Jeśli wszelkie plotki o nowym składzie SK telecom T1 się potwierdzą, to oprócz Fakera w zespole zobaczymy także Kima "Khana" Dong-ha, Kima "Crazy'ego" Jae-hee, Hana "Peanuta" Wang-ho oraz Parka "Teddy'ego" Jin-seonga. Ponadto mówi się także o dołączeniu Cho "Maty" Se-hyeonga, który nie tak dawno temu zakończył współpracę z KT Rolster. Na ten moment nie pojawiły się jednak oficjalne informacje dotyczące wyżej wymienionych zawodników, dlatego też następne dni z pewnością będą niesamowicie ekscytujące.