Podczas Toyota Master Bangokok 2018 pozostaje coraz mniej niewiadomych. Do TYLOO, które kilka godzin wcześniej zameldowało się w finale imprezy, dołączyło Heroic. Skandynawska formacja uporała się Renegades w trzech mapach i jutro zawalczy o pierwsze miejsce na zawodach.
Heroic |
2 : 1 | Renegades |
||
|
(Toyota Master Bangkok – półfinał) |
|
||
16 | 13 | Inferno | 2 | 2 |
3 | 0 | |||
5 | 3 | Train | 12 | 16 |
2 | 4 | |||
(4) 19 | 4 | Mirage | 11 | 17 (2) |
11 | 4 |
Pierwsza mapa starcia została kompletnie zdominowana przez zawodników z Danii i Szwecji. Reprezentanci Heroic nie pozostawili żadnych złudzeń rywalom, dominując niemal w każdym aspekcie. W efekcie kwestia zwycięstwa na Inferno rozstrzygnęła się w zaledwie 18 rundach. Niewiele bardziej emocjonująco było na Trainie. Tam z kolei rolę dominatorów przejęła ekipa Renegades. Ta wypracowała sobie pokaźną zaliczkę po stronie broniącej, którą później przerodziła w triumf i wyrównanie stanu rywalizacji w serii. Dopiero na Mirage'u kibice obejrzeli pojedynek, który można było śledzić z zapartym tchem. Choć początkowo niewiele na to wskazywało, bowiem Aaron "AZR" Ward i spółka po pierwszej połowie prowadzili wysoko, 11:4. Sytuacja zmieniła się po przerwie. Do pracy wzięła się drużyna z Europy, doprowadzając ostatecznie do dogrywki. W niej Heroic przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść i ostatecznie mogło wznieść ręce w geście triumfu.
Finałowa batalia ma planowo rozpocząć się jutro o godzinie 8. Transmisję z tego spotkania możecie śledzić pod tym adresem. Po aktualne informacje zapraszamy z kolei do naszej relacji tekstowej.