W ostatnich tygodniach o Teamie Wild wreszcie miała szansę usłyszeć o wiele szersza publiczność. Wszystko dlatego, że brazylijski zespół w krótkim odstępie czasu zapewnił sobie awans zarówno na ESEA Global Challenge, jak i StarSeries i-League Season 7. Na tym pierwszym turnieju ostatecznie jednak nie wystąpił z uwagi na problemy wizowe, zaś na drugim... będzie musiał zagrać pod inną nazwą, gdyż zatrudniająca go dotychczas organizacja zakończyła działalność.
Wild na scenie CS:GO pojawiło się na początku tego roku i początkowo zaangażowało mało znany rodzimy skład, który na przestrzeni sześciu miesięcy współpracy nie osiągnął większych sukcesów. Wszystko zmieniło się w połowie sierpnia, gdy pod skrzydła organizacji trafili byli zawodnicy Virtue Gaming, w tym m.in. Viníciosa "PKL-a" Coelho czy też Lucasa "destiny'ego" Bullo. To właśnie oni sięgnęli po triumf w Gamers Club Masters 2018 czy też wicemistrzostwo Brasil Game Cup 2018, a także wywalczyli sobie start m.in. na StarSeries i-League w Szanghaju. Na ten moment nie wiadomo jednak czy pojawią się oni w Chinach, a jeśli tak to pod jaką nazwą i w jakim składzie. Wszystko dlatego, że dość niespodziewanie Wild zostało zamknięte.
W oficjalnym oświadczeniu nie podano powodów tej decyzji. Jak jednak twierdzi brazylijski portal Versus, wpływ na taki stan rzeczy mógł mieć fakt, że jeden ze współwłaścicieli organizacji był zamieszany w aferę korupcyjną. – Dwie ostatnie organizacje, w których byłem, zostały rozwiązane – najpierw Virtue wycofało się z CS-a, a teraz padło na Wild – nie krył rozczarowania obrotem spraw PKL, by potem dodać jednak: – Zastanówcie się dobrze nim postanowicie nas zatrudnić – zażartował 24-latek.
Były już skład Teamu Wild prezentuje się następująco:
- Lucas "destiny" Bullo
- Dener "KHTEX" Barchfield
- Paulo "land1n" Felipe
- Alef "tatazin" Pereira
- Vinicios "PKL" Coelho
- Bruno "bruno" Ono – trener