Wraz z początkiem roku skład Teamu Singularity skurczył się do zaledwie trzech nazwisk, a wszystko przez Swole Patrol. To właśnie szykująca się do debiutu w ESL Pro League drużyna podebrała TS dwóch graczy, których miejsca ktoś musi teraz zająć. I możliwe, że już niedługo to się stanie.
Jak bowiem twierdzi serwis Dust2.us, Singularity znalazło następców. Pierwszym z nich miałby być Ian "motm" Hardy, czyli były gracz m.in. Vireo.pro i Vision Gaming. 19-letni Amerykanin od pewnego czasu grywa w miksowym the quest, ale w grudniu mogliśmy go zobaczyć pod banderą wspomnianego we wstępie Swole Patrol. Hardy wspomógł ten zespół przy okazji finałów ESEA Mountain Dew League oraz ESEA Global Challenge, przejmując wówczas fotel należący Omara "MarKE'a" Jimeneza, który z powodu problemów z uzyskaniem wizy nie mógł pojawić się w Dallas.
Drugim nowym nabytkiem TS miałby być stary znajomy motma z czasów Etherian E-Sports, Gage "Infinite" Green. O 20-latku zrobiło się ostatnio głośno, gdy pojawiły się informacje łączące go z przenosinami do słynnego Cloud9. Green miał być testowany jako potencjalne zastępstwo niedysponowanego Maikila "Goldena" Selima, ale finalnie C9 zrezygnowało z takiej możliwości. Powodem tego była prawdopodobnie przeszłość Infinite'a, który w przeszłości dał się poznać jako gracz o trudnym charakterze, a zdarzały mu się nawet komentarze rasistowskie.
Jeżeli powyższe plotki potwierdzą się, skład Teamu Singularity będzie prezentować się następująco:
- Joshua "oSee" Ohm
- Cameron "hydrex" Kern
- Ryan "ryann" Welsh
- Gage "Infinite" Green
- Ian "motm" Hardy
- Jared "MAC-1" Schneider – trener