FaZe Clan to jedna z kilku ekip, które w grudniu ubiegłego roku zdecydowały się przeprowadzić roszady kadrowe w swoim składzie. Miejsce doświadczonego duńskiego prowadzącego, Finna "karrigana" Andersena, zajął były reprezentant Gambit Esports, Dauren "AdreN" Kystaubayev. Debiutem odświeżonej piątki FaZe były niedawno zakończone rozgrywki iBUYPOWER Masters 2019, gdzie międzynarodowa formacja odpadła już na etapie fazy grupowej.

FaZe nie miało zbyt wiele czasu na odpoczynek, gdyż już jutro startuje kolejny turniej z ich udziałem. Mowa o ELEAGUE CS:GO Invitational 2019, gdzie półfinałowym przeciwnikiem Ladislava "GuardiaNa" Kovácsa i spółki będzie Cloud9. Przed pierwszym spotkaniem w Atlancie słowacki snajper odpowiedział na kilka pytań podczas konferencji prasowej. 27-latek zapewnił, iż zakontraktowanie AdreNa nie miało wpływu na rolę prowadzącego drużyny, a tym od kilku miesięcy jest gwiazdor Nikola "NiKo" Kovač. – Przyszłość pokaże, czy zatrzymamy AdreNa w składzie, czy sięgniemy po innego prowadzącego. Na ten moment to NiKo jest naszym prowadzącym i musimy w niego wierzyć – zakończył.

Do szeregów FaZe zawitał również nowy szkoleniowiec. Miejsce po Robercie "RobbaNie" Dahlströmie przejął były opiekun Made in Brazil, Janko "YNk" Paunović. GuardiaN został zapytany o to, co nowego do zespołu wniósł serbski trener. – Powiedziałbym, że najważniejszą rzeczą jest to, że on wniósł dyscyplinę, sprawił, że trzymamy się harmonogramów i zmienił sposób w jaki treneujemy  – wyjaśnił zawodnik. Wniósł coś, czego potrzebowaliśmy od długiego czasu. Sądzę, że dyscyplina stanowiła tego największą część. 

Na godzinę 20 zaplanowany jest jutrzejszy pojedynek pomiędzy FaZe Clanem a Cloud9. Po więcej informacji na temat ELEAGUE CS:GO Invitational 2019 zapraszamy do naszej relacji tekstowej. Pełną wersję wypowiedzi GuardiaNa w języku angielskim można odnaleźć pod tym adresem.