Po ośmiu miesiącach Joakim "disco doplan" Gidetun zakończył swoją przygodę z Red Reserve. Szwed ogłosił swoje odejście za pośrednictwem mediów społecznościowych, informując jednocześnie, iż rozpoczyna poszukiwania nowego pracodawcy.
23-latek na swoim koncie ma współpracę m.in. z Epsilon Esports i Fnatic, a także grę na Majorze. Początkowo miał on również pewne miejsce w składzie Red Reserve, ale pod koniec ubiegłego roku po serii gorszych występów został przesunięty na ławkę rezerwowych. I chociaż w styczniu ponownie zaczął grać z zespołem z uwagi na spore problemy kadrowe, to ostatecznie nie miało to żadnego znaczenia, bo teraz wiążąca go z organizacją umowa została definitywnie rozwiązana. Co ciekawe, z inicjatywą permanentnego rozstania wyszedł sam zawodnik.
– Wczoraj oficjalnie rozwiązałem swoją umowę z Red Reserve z uwagi na pewne naruszenia z ich strony – potwierdził Gidetun. – W lutym i marcu będę rozglądać się za nowym zespołem, w międzyczasie pracując nad sobą zarówno w obrębie gry, jak i poza nią. Jestem pełen nadziei i podekscytowany tym, co nadejdzie w 2019 roku – dodał. Na ten moment nie jest jednak jasne o jakich konkretnie naruszeniach ze strony organizacji mówił disco doplan.
W tej sytuacji skład Red Reserve prezentuje się następująco:
- William „draken” Sundin
- Denis „grux” Gutaj
- Christian „chrille” Lindberg – trener
- Hampus „hampus” Poser – rezerwowy