Wygląda na to, że AGO Esports nie musiało rozgrywać ani jednego meczu, by zagwarantować sobie awans do fazy pucharowej światowych finałów World Electronic Sports Games 2018. A wszystko dlatego, że z udziału w chińskiej imprezie wycofał się drugi już grupowy rywal Polaków.
Kilka dni temu o rezygnacji ze startu w WESG poinformowało Isurus Gaming, teraz zaś na podobny ruch zdecydował się kazachski miks k23. Dauren "AdreN" Kystaubayev i spółka byli jednymi z faworytów grupy C, ale finalnie na ich drodze stanęły problemy formalne. Ekipa z Azji Środkowej miała bowiem problemy z uzyskaniem wszystkich dokumentów niezbędnych, by wjechała ona na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, wobec czego uznano, że lepiej będzie po prostu dać sobie spokój i zagwarantować zawodnikom szansę na nieco dłuższy wypoczynek. Wszak większość z nich jeszcze do niedawna rywalizowała na Minorze lub nawet Majorze.
W tej sytuacji w grupie C pozostały tylko dwa zespoły – wspomniane AGO oraz półfinaliści Intel Extreme Masters Katowice 2019 z MIBR. Do startu światowych finałów pozostało zaś już niewiele czasu, gdyż pierwsze mecze miały zostać rozegrane 11 marca. Wygląda więc na to, że nikt nie zajmie zwolnionych przez Isurus i k23 miejsc, co jednocześnie oznaczać będzie, iż zarówno Polacy, jak i Brazylijczycy mogą być już pewni awansu do fazy pucharowej. Jeżeli faktycznie tak się stanie, oba zespoły rozegrają najprawdopodobniej tylko bezpośrednie spotkanie, by określić który z nich zakończy zmagania grupowe na pierwszym miejscu.