Nie dało rady ani SK telecom T1, ani SANDBOX Gaming. Po pokonaniu obu tych drużyn wydawało się, że nikt nie będzie w stanie pokonać Griffin i obecny lider tabeli zdoła zakończyć split z perfekcyjnym bilansem osiemnastu zwycięstw. A jednak – dzisiaj Jeong "Chovy" Ji-hoon i spółka przegrali z Gen.G i ich seria zakończyła się na dwunastu wygranych.
Początek meczu wcale nie wskazywał na wygraną zespołu Parka "Rulera" Jae-hyuka. Pierwsza śmierć i utrata Rift Heralda wysunęła Griffin na wyraźne jak na wczesną fazę prowadzenie, ale Gen.G podniosło się z kolan i w kolejnych minutach obie formacje walczyły jak równy z równym. Błąd Lee "Tarzana" Seung-yonga pozwolił Gen.G na łatwe zabicie Nashora. Ze wzmocnieniem jego i Starszego Smoka Ruler i kompani unicestwili rywali w ich bazie i jeszcze przed czterdziestą minutą zapisali na koncie pierwszy punkt w serii.
Pewny siebie Griffin pozwolił swoim oponentom wybrać aż czterech czempionów z pierwszej potyczki, a sam wybrał trzy postacie sprzed przerwy. Z początku wszystko wyglądało bardzo dobrze – pierwsza krew, pełna kontrola smoków, Herald i do tego przewaga w zabójstwach oraz zniszczonych wieżach. I nawet gdy Gen.G zdołało odrobić straty i ruszyło na Barona, bohaterem Griffin okazał się Tarzan, który zadał śmiertelny cios fioletowemu potworowi. Znacznie lepszą kontrolę mapy pokazywali jednak podopieczni Choia "Edgara" Woo-beoma, w efekcie czego BPP Griffin wyniósł jedynie... 89 złota. W 34. minucie po wygranej walce Gen.G otworzyło środkową linię, a wkrótce po tym już ze wzmocnieniem Nashora przypieczętowało wygraną w serii!
Choć ta porażka mogła zaboleć graczy Griffin, to nie wpływa ona w większym stopniu na ich sytuację w tabeli. W dalszym ciągu zajmują oni pierwszą lokatę i mają spory margines błędu nad drugim w tabeli SANDBOX. Znacznie więcej rezultat dzisiejszego meczu znaczy dla Gen.G – zdobywając ważne zwycięstwo drużyna Lee "CuVee" Seong-jina wydostała się ze strefy spadkowej, a nawet wyprzedziła Afreeca Freecs dzięki lepszemu bilansowi ugranych pojedynków. Klasyfikację LCK 2019 możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej.