Za nami drugie i jednocześnie ostatnie europejskie eliminacje do Charleroi Esports 2019. Ostatecznie awans na główną imprezę za ich pośrednictwem zapewniło sobie Epsilon Esports, które wcześniej w pokonanym polu pozostawiło m.in. Polaków z AVEZ Esport.

Joey "CRUC1AL" Steusel i spółka z polską formacją poradzili sobie jeszcze w półfinale, w meczu finałowym przyszło im się natomiast zmierzyć z Nemiga Gaming. Białorusini także zdążyli wcześniej rozprawić się z ekipą znad Wisły, chociaż akurat ich łupem padł skalp Izako Boars. Tak czy inaczej, od samego początku niekwestionowanym faworytem decydującego starcia był powołany do życia miesiąc temu skład Epsilon, który bardzo szybko udowodnił zresztą, że przewidywania te nie byłby bezzasadne. Międzynarodowy zespół jeszcze na Inferno rozgromił bowiem swoich rywali aż 16:5 i miał niepowtarzalną szansę, by zamknąć cały mecz w dwóch mapach. I dokonał tego, triumfując także na Cache'u, chociaż tam starcie było o wiele bardziej wyrównane i zakończyło się dopiero przy wyniku 16:11.

Na ten moment lista uczestników Charleroi Esports 2019 prezentuje się następująco:

Epsilon Esports G2 Esports Team LDLC
Sprout Virtus.pro Team Vitality

Charleroi Esports 2019 odbędzie się między 12 a 14 kwietnia. W sumie udział w zawodach weźmie osiem drużyn – jedno z wolnych jeszcze miejsc przekazane zostanie w formie zaproszenia, drugie natomiast zgarnie zwycięzca azjatyckich eliminacji. Łączna pula nagród turnieju wyniesie 100 tysięcy euro.