Dzisiaj wkroczymy w decydującą fazę pierwszego sezonu Ultraligi. Na placu boju pozostały już tylko trzy formacje. Rogue Esports Club po zwycięstwie z devils.one zapewniło sobie miejsce w finale, natomiast ekipa Jakuba "Cinkrofa" Rokickiego, dzięki nowemu systemowi, nadal może dołączyć do Rogue poprzez triumf w dzisiejszym starciu z Illuminar Gaming. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, ponieważ podopieczni Fryderyka "Veggiego" Kozioła są w gazie i wygrali już dwie serie Bo5.

Illuminar Gaming vs devils.one
17:00

Illuminar Gaming

Po niezbyt dobrym sezonie zasadniczym niewielu spodziewało się, że Gaweł "Kashtelan" Paprzycki z kolegami zdołają awansować aż do małego finału. W spotkaniach rozgrywanych w formacie Bo1 zdarzyło im się wiele wpadek, przez co skończyli oni sezon dopiero na czwartej lokacie. Zdecydowanie lepiej od iHG wypadły chociażby devils.one czy Rogue, a dodatkowo na trzecią lokatę wskoczyło, jak się wtedy wydawało, całkiem mocne PRIDE.

Nie można powiedzieć, że Illuminar Gaming rozpoczęło play-offy z wysokiego C. Co prawda, pierwsze dwie mapy z Wisłą Płock zostały przez tę ekipę bez większych problemów wygrane, jednak w kolejnych dwóch poniosła ona porażki. Dopiero w ostatniej grze, rzutem na taśmę, mistrzom zerowego sezonu Ultraligi udało się triumfować i zapewnić sobie awans do kolejnej rundy. Po tak wyrównanym spotkaniu, a zarazem łatwej wygranej PRIDE z ACTINA PACT, wydawało się, że to Orły będą faworytami półfinału.

Sam Kashtelan był jednak pewny, iż mecz z PRIDE będzie po prostu łatwiejszy, ponieważ drużyna ta ma w składzie praktycznie samych młodzików. Jak się później okazało, miał całkowitą rację, bo iHG bez większych problemów poradziło sobie ze swoimi rywalami. Szybki triumf 3:0 i bardzo pewne trzy mapy całkowicie odmieniły opinię ekspertów o Illuminar Gaming. Po starciu z Wisłą mogło się wydawać, że awans na European Masters jest dla tej ekipy po prostu nierealny, jednakże po tamtym spotkaniu nikt nie lekceważy Pawła "delorda" Szabli i spółki. Oczywistością jest, że to nadal gracze devils.one stawiani są w roli faworyta, ale zwycięstwo iHG nie będzie ogromnym zaskoczeniem.

devils.one

Sezon zasadniczy w wykonaniu devils.one był po prostu na miarę oczekiwań. Cinkrof i koledzy nie pokazali niczego niesamowitego, jednakże zaprezentowali się na przyzwoitym poziomie. W rywalizacji z Rogue Esports Club nie mieli oni większych szans, ale bez problemu pokonali PRIDE oraz Illuminar Gaming. Od tego sezonu Ultraligi wprowadzono nowy system, dzięki któremu pierwsze dwie pozycje dają niesamowicie dużo, dlatego zajęcie jednej z nich można było uznać za ogromny sukces.

Dzięki drugiej lokacie w sezonie zasadniczym devils.one po prostu musiało znaleźć się w małym finale. Do tej pory w play-offach podopieczni Adriana "hatchy'ego" Widery rozegrali tylko jedną serię i w sumie cztery gry, spośród których wygrali tylko jedną. W pozostałych trzech starciach Rogue zaprezentowało się znacznie lepiej w późniejszych fazach gry, w czym szansy mogą upatrywać także zawodnicy Veggiego. Warto wspomnieć o tym, że zwycięzca dzisiejszego spotkania zapewni sobie awans do European Masters, a przegrany odejdzie z niczym, dlatego stawka jest ogromna.

Typy redakcji

Dawid "Dawer" Pątko Daniel "Uspek" Kasprzycki
2:3 3:1
Jarek "JaroThe3rd" Piłat Mikołaj "rekd" Bryła
2:3 3:2

Jak widać, zdania naszych redaktorów są podzielone. Trzech z nas postawiło jednak na bardzo długi, pięciomapowy pojedynek. Możemy być pewni, że czeka nas dzisiaj niesamowite widowisko, którego żaden fan polskiej Ligi Legend nie może przegapić.

Mecze Ultraligi będziecie mogli obejrzeć na kanałach Polsat Games w telewizji oraz w internecie. Transmisja z dzisiejszego spotkania rozpocznie się o godzinie 17:30, a poprzedzi ją studio przedmeczowe. Więcej informacji dotyczących pierwszego sezonu rozgrywek organizowanych przez Polsat Games znajdziecie w naszej relacji tekstowej: