Po serii plotek, które pojawiły się kilka tygodni temu, nagle wszystko ucichło. Wydawało się więc, że Fabien "kioShiMa" Fiey ostatecznie zachowa swoje miejsce w składzie Cloud9 i pomoże północnoamerykańskiej drużynie w trudnym okresie przebudowy. Dziś wiemy już jednak, że tak się nie stanie.
C9 ogłosiło bowiem, iż definitywnie rozstaje się z Francuzem. Tym samym dobiegła końca zaledwie czteromiesięczna przygoda Francuza z ekipą zza oceanu. 24-latek wstąpił w jej szeregi jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, ale od tego czasu nie osiągnął większych sukcesów. Po raz ostatni Fiey przywdział barwy Cloud9 przy okazji Intel Extreme Master Katowice 2019, gdzie on i jego koledzy dosłownie otarli się o awans do czołowej ósemki. Mimo tak dobrego wyniku w zespole doszło jednak do kolejnej rewolucji kadrowej, w wyniku której poza składem znalazł się również gracz z Europy.
– Naprawdę doceniam, że Cloud9 dało mi szansę, by ponownie grać profesjonalnie w CS:GO. Teraz czekam na kolejny krok w mojej karierze i jednocześnie życzę Cloud9 powiedzenia – przyznał kioShiMa w swoim oświadczeniu. Co ciekawe, wraz z jego odejściem C9 traci slot na kolejnym Majorze, gdyż w drużynie pozostało tylko dwóch zawodników, których mogliśmy oglądać w Katowicach. Na ten moment nie jest też jasne kto zastąpi Francuza, chociaż niewykluczone, że będzie to René „cajunb” Borg, który kilka dni temu pożegnał się z OpTic Gaming.
W tej sytuacji skład Cloud9 prezentuje się następująco:
- Timothy „autimatic” Ta
- William „RUSH” Wierzba
- Maikil „Golden” Selim
- Daniel „vice” Kim – testy
- Ronald „Rambo” Kim – trener