Inauguracja dziewiątego sezonu ESL Pro League coraz bliżej, okazuje się jednak, że nie wszyscy będą z tego powodu szczęśliwi. Powodów do zadowolenia nie ma na przykład Bruno "BRUNO" Hernandez z Teamu Jaguar, który ostatecznie nie weźmie udziału w rozgrywkach.
Peruwiańczyk oraz jego koledzy zagwarantowali sobie miejsce w counter-strike'owej elicie niespełna miesiąc temu, wygrywając wówczas jedne z dwóch południowoamerykańskich eliminacji. Radość nie trwała jednak zbyt długo, bo dziś okazało się, że podopieczni gwatemalskiej organizacji będą musieli na gwałt szukać zmiennika. A wszystko dlatego, że BRUNO nie otrzymał wizy, która umożliwiałaby mu wjazd na terytorium Stanów Zjednoczonych, wobec czego w Pro Lidze nie zagra.
– Niestety wczoraj odrzucono mój wniosek wizowy, wobec czego nie mogę uczestniczyć w ESL Pro League, które rozgrywane będzie w Los Angeles. Dziękuję mojej drużynie za bezustanną wiarę i wsparcie, niestety to nie zależało od nas – napisał 26-latek w mediach społecznościowych. Wobec tego Jaguar nie ma zbyt wiele czasu, by znaleźć zastępstwo dla peruwiańskiego zawodnika. Wszak grupa D amerykańskiej dywizji, w której rywalizować będzie zespół, startuje już 23 kwietnia.
W tej sytuacji skład Teamu Jaguar na ESL Pro League prezentuje się następująco:
- Julio "VAATI" Jimenez
- Juanes "sickLy" Valencia
- Jesus "sam_A" Taboada
- Eduardo "Link" Osuna