Po tym, jak z zamkniętymi kwalifikacjami do DreamHack Open Tours 2019 pożegnało się devils.one, ostatnią nadzieją Polaków było AGO Esports. Jastrzębie w półfinale mierzyły się z Valiance & Co i ostatecznie, po trzymapowym boju, nasi rodacy przegrali 2:1. Dominik "GruBy" Świderski i spółka podzielili tym samym los Diabłów, co oznacza, że nie zobaczymy ich na zawodach we Francji.
AGO Esports | 1 : 2 | Valiance & Co | ||
|
(el. DH Open Tours – półfinał) |
|
||
16 | 6 | Inferno | 9 | 13 |
10 | 4 | |||
7 | 6 | Nuke | 9 | 16 |
1 | 7 | |||
9 | 8 | Train | 7 | 16 |
1 | 9 |
Pojedynek zainaugurowany został na Inferno, czyli mapie wybranej przez naszych rodaków. To jednak ich rywale zaczęli lepiej, bo wygrali pistoletówkę. Z przewagi Valiance & Co nie cieszyło się jednak długo, bo Jastrzębie szybko odpowiedziały udanymi atakami, obejmując prowadzenie 6:4. Choć wydawało się, że AGO jest na dobrej drodze do triumfu w pierwszej części meczu, to w końcu przebudzili się Nemanja "nexa" Isaković i jego koledzy, zdobywając pięć oczek i kończąc połówkę z trzypunktową zaliczką. Zespół Damiana "Furlana" Kisłowskiego drugą część potyczki zaczął z wysokiego "C" – wygrywając pięć kolejnych rund. A to zagwarantowało podopiecznym AGO prowadzenie, które kilka minut później przekuli w triumf na Inferno!
Drugi w kolejności był Nuke, na którego postawiło Valiance & Co. W większości serbska piątka od początku udowadniała, że nie był to wybór przypadkowy, wszak znajdując się po stronie atakującej, spisywało się znakomicie. Ofensywne poczynania przeciwników Polaków dały im w końcu wynik 8:2. Przed zmianą stron Jastrzębie przebudziły się jednak i odrobiły nieco straty, kończąc pierwszą część rozgrywki ze stratą trzech rund. Starania naszych rodaków na niewiele się jednak zdały, wszak Valiance na początku drugiej połówki wygrało pistoletówkę, a także pierwszego fulla. Koniec końców AGO Esports zdobyło jeszcze tylko jedną rundę, przez co ostatecznie przegrało 7:16.
Decydujący w tym pojedynku był Train. Początek należał do graczy znad Wisły, którzy dobrze spisywali się w defensywie. Dobrze zorganizowana gra po stronie CT pozwoliła im na zdobycie kilkupunktowej przewagi. Z minuty na minutę Jastrzębie pozwalały jednak swoim przeciwnikom na coraz więcej, co znalazło również odzwierciedlenie w wyniku. Ten na półmetku wynosił zaledwie 8:7 na korzyść podopiecznych Mikołaja "miNIr0xa" Michałkowa. Niestety, łagodnie mówiąc, po wznowieniu rywalizacji gra nie układała się Polakom za dobrze. Nasi rodacy przegrywali rundę za rundą, będąc bezsilni wobec szalejących rywali. Valiance rozpędziło się na tyle, że po zmianie stron oddało polskim graczom tylko jeden punkt, dzięki czemu po chwili mogło cieszyć się z przekonywującej wygranej.
Porażka AGO Esports oznacza, że w zamkniętych kwalifikacjach do DreamHack Open Tours 2019 nie ma już ani jednej polskiej drużyny. W wielkim finale o awans na zawody we Francji zmierzą się ze sobą zawodnicy Valiance & Co oraz Windigo Gaming.