Mamy kwiecień, pora więc na najbardziej prestiżowe rozgrywki ligowe na polskiej scenie Counter-Strike'a. Wracają ESL Mistrzostwa Polski, a wraz z nimi także szansa, by zobaczyć w akcji najlepsze formacje znad Wisły. A skoro mówimy o najlepszych, to nie mogło oczywiście zabraknąć AGO Esports.

W 2019 roku nikt w kraju nie osiągnął więcej niż Damian "Furlan" Kisłowski wraz z kolegami. Wszak to właśnie oni w połowie marca mogli świętować wicemistrzostwo World Electronic Sports Games 2018, dzięki któremu wzbogacili się aż o 200 tysięcy dolarów. Rezultat ten zagwarantował im także spory awans w rankingu HLTV i pozwolił wrócić do czołowej dwudziestki tego zestawienia, w której utrzymują się niezmiennie od ponad trzech tygodni. Inne rodzime ekipy mogły pomarzyć, by choćby zagrać na tego typu imprezie, nie mówiąc już o dotarciu do jej strefy medalowej. AGO ma więc czym się chwalić.

Z drugiej strony jest to tak naprawdę tylko łyżka miodu w beczce dziegciu, bo w innych rozgrywkach podopieczni Mikołaja "miNIr0xa" Michałkowa aż tak dobrze sobie nie radzili. W ESEA Mountain Dew League bliżej im było do baraży o utrzymanie niż do play-offów, w ECS Season 7 Pinnacle Cup znaleźli się poza czołową ósemką, a i podczas eliminacji do DreamHack Open Tours 2019 wyłożyli się na ostatniej prostej. Także swojego ostatniego udziału w ESL Mistrzostwach Polski, jeszcze z Mateuszem "TOAO" Zawistowskim w składzie, Furlan i spółka nie będą wspominać zbyt miło, bo wtedy zabrakło ich w finale po niespodziewanej porażce z PACT. Niemniej tamto niepowodzenie udało się odbić w Polskiej Lidze Esportowej, gdzie AGO już wraz z pomocą Kacpra "kap3ra" Słomy sięgnęło po tytuł mistrzowski.

W ESL Mistrzostwach Polski Wiosna 2019 udział weźmie w sumie osiem drużyn, natomiast pula nagród wyniesie 180 tysięcy złotych.