Pogromcy Virtus.pro nie poradzili sobie w meczu wygranych grupy B podczas Charleroi Esports 2019. Skład Adila "ScreaMa" Benrlitoma poległ w starciu przeciwko Epsilon Esports i jeśli jutro polska piątka pokona G2 Esports, w decydującym boju ponownie zmierzy się z Team GamerLegion.
Epsilon Esports | 16 : 11 | Team GamerLegion | ||
|
(Charleroi Esports - mecz wygranych grupy B) |
|
||
16 | 8 | Mirage | 7 | 11 |
8 | 4 |
Wczesna faza rywalizacji zdecydowanie należała do Epsilonu. Joey "CRUC1AL" Steusel i koledzy spisywali się w ataku niemal bezbłędnie, co szybko znalazło swoje odzwierciedlenie w wyniku. Na tablicy widniał już bowiem wynik 7:1, ale najwyraźniej przewaga była ciągle za mała, by ze spokojem obserwować dalsze serwerowe wydarzenia. Szczególnie że po chwili GamerLegion przebudził się z marazmu i rezultat oscylował już w okolicach remisu. Zaraz po przerwie ekipa ScreaMa wyszła nawet na prowadzenie, jednak w ciągu kilku minut sytuacja diametralnie się zmieniła i to rywal zaczął sprawować kontrolę nad serwerem. Tym razem Epsilon nie wypuścił już zaliczki z rąk i niebawem mógł cieszyć się z triumfu oraz awansu do play-offów.
Rywalizacja w Belgii powróci o godzinie 14:00. Wtedy zobaczymy pojedynek FrostFire kontra Team LDLC, po którym na serwerze zamelduje się Virtus.pro. Po więcej informacji na temat Charleroi Esports 2019 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.