Jesteśmy coraz bliżej poznania ostatniego uczestnika BLAST Pro Series Madrid 2019. Tej nocy przepustkę na decydujące starcie o miejsce na głównym turnieju zgarnęło Giants Gaming, które w meczu offline podejmie Movistar Gaming.

Zawody w stolicy Hiszpanii to pierwszy przypadek w historii serii turniejów organizowanych przez RFRSH Entertainment, kiedy listę uczestników zmagań zamknie ekipa wyłoniona w kwalifikacjach. I to właśnie portugalskiemu Giants oraz hiszpańskiemu Movistar przyjdzie zawalczyć o taki przywilej w pojedynku, który poprzedzi oficjalny start imprezy. Ci pierwsi okazali się najlepsi w eliminacjach toczących się pomiędzy czterema zespołami z Półwyspu Iberyjskiego, z kolei drudzy otrzymali od organizatorów bezpośrednie zaproszenie do finału fazy play-in.

Co ciekawe, w skład portugalskiej formacji wchodzą między innymi Ricardo "fox" Pacheco oraz Christopher "MUTiRiS" Fernandes – niegdysiejsi zawodnicy Teamu Kinguin. Wtedy pomysł stworzenia polsko-portugalskiej mieszanki był zdecydowanym niewypałem, przez co włodarze ekipy występującej na naszej rodzimej scenie postanowili zrezygnować z usług tego duetu i sięgnąć po krajowych graczy. Niemniej jednak w swojej ojczyźnie fox i MUTiRiS czują się najwyraźniej znacznie lepiej, czemu dowodzić może zwycięstwo w finale internetowej części kwalifikacji. W nim Giants pokonało hiszpańsko-słowackie Queso Team po trzech pełnych walki mapach. Ciągle jednak to Movistar będzie zdecydowanym faworytem do zgarnięcia szóstego spota na zawodach w swojej ojczyźnie.

BLAST Pro Series Madrid rozpocznie się 10 maja, a kilka godzin przed pierwszą kolejką zmagań zobaczymy opisywane spotkanie. Tradycyjnie, w puli nagród znalazło się 250 tysięcy dolarów, ale oprócz tego do zdobycia są punkty do klasyfikacji sezonu 2019, który zwieńczą grudniowe finały z udziałem czwórki czołowych ekip.