Rewelacyjna gra Oleksandra "s1mple" Kostylieva nie wystarczyła Natus Vincere, by pokonać G2 Esports w pojedynku o prowadzenie w grupie C ESL Pro League. Francuzi pełnię swoich możliwości pokazali jednak dopiero na decydującym Overpassie, gdzie w pierwszej połowie oddali zaledwie trzy oczka, a po zamianie stron tracąc jeszcze sześć punktów dopełnili formalności.

Natus Vincere 1 : 2 G2 Esports

(ESL Pro League – grupa C)
14 10 Nuke 5 16
4 11
16 9 Train 6 11
7 5
9 3 Overpass 12 16
6 4

Starcie na Nuke'u rozpoczęło się bardzo szczęśliwie dla zawodników Natus Vincere. Bardzo szybko wysunęli się oni na dość spore prowadzenie, dzięki któremu kontratak G2 Esports tylko nieznacznie wpłynął na sytuację w pierwszej połówce. Ukraińsko-rosyjska ekipa długo utrzymywała idealną ekonomię, a jej rywale zmusili ją do gry z pistoletami dopiero w 9. rundzie. Przed zamianą stron Oleksandr "s1mple" Kostyliev i jego kompani prowadzili 10:5. Druga część meczu nie potoczyła się jednak po myśli Na`Vi, które prędko zaczęło tracić wypracowaną przewagę i ostatecznie po udanym comebacku rywali przegrało na pierwszej mapie 14:16.

Pierwsza pistoletówka na Trainie padła łupem G2. Gracze z Europy Zachodniej zdołali obronić jeszcze force'a, lecz po chwili zostali zdominowani przez swoich przeciwników. Choć Francuzi próbowali z powrotem przejąć pałeczkę, Natus Vincere pogrzebało ich szanse na powrót wygrywając jedną rundę i ponownie rujnując ekonomię swoich przeciwników. Do zamiany stron Danylo "Zeus" Teslenko wraz z kolegami zgarnęli jeszcze trzy oczka, dzięki czemu wysunęli się na prowadzenie 9:6. Po zamianie stron G2 szybko doprowadziło do remisu, po czym oddało punkt rywalom. Następnie ekipa Richarda "shoxa" Papillona ponownie zatriumfowała, po czym... przegrała z rywalami grającymi z samymi pistoletami! W kolejnych minutach Na`Vi sukcesywnie przybliżało się do zwycięstwa i ostatecznie wygrało 11:16.

G2 Esports podczas pierwszej połówki gry na Overpassie było bezkonkurencyjnie! Od samego początku Francuzi prędko przybliżali się do zwycięstwa raz po raz eliminując swoich przeciwników. Reprezentanci Natus Vincere pierwszy punkt zdobyli dopiero w 12. rundzie, kiedy Ioann "Edward" Sukhariev pokonał w sytuacji 1 vs 1 Françoisa "AmaNka" Delaunay'a. Do zamiany stron Ukraińcy i Rosjanie zgarnęli jeszcze dwa oczka. Druga pistoletówka tym razem padła łupem Natus Vincere. Po jednym punkcie oddanym rywalom Denis "electronic" Sharipov i spółka kontynuowali swój kontratak, lecz koniec końców G2 pokazało swoje możliwości i zakończyło starcie wynikiem 16:9.

Już o 22:00 rozpocznie się ostatnie dzisiejsze starcie rozgrywane w ramach ESL Pro League. W nadchodzącym meczu Fnatic podejmie Windigo Gaming. Transmisja pojedynku będzie dostępna w języku polskim w ESL TV Polska. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji.