Po świetnym wyniku na Intel Extreme Masters Katowice 2019 Renegades zameldowało się w czołowej dziesiątce rankingu HLTV, mając w perspektywie występy na kolejnych prestiżowych turniejach lanowych. I o ile podczas StarSeries i-League Season 7 międzynarodowa piątka w pewnym stopniu potwierdziła swoje wysokie aspiracje, docierając do półfinału rozgrywek, to w trakcie trwającego IEM Sydney nie poradziła sobie już tak dobrze. Po wpadce na Antypodach Sean "Gratisfaction" Kaiwai w rozmowie z portalem HLTV.org wyjaśnił, dlaczego jego zespół tym razem zanotował gorszy rezultat:
– Myślę, że to było połączenie kilku czynników. Miałem koszmarną podróż, odwoływano moje loty, więc trwała ona 55 godzin. Dotarłem tutaj w dniu meczowym i odczuwałem duży jet lag – zaczął Kaiwai, którego zdaniem Renegades nie wytrzymało też mentalnie turnieju na własnej ziemi: – Oczekiwania nałożyły na każdego sporą presję, bo byliśmy tu dla przyjaciół i rodzin, więc każdy chciał dla nich dobrze zagrać. Sądzę, że to nas zniszczyło – dodał 23-latek.
Nowozelandzki snajper ujawnił także, iż problemy wizowe, które uniemożliwiły mu występ w pierwszej fazie grupowej ESL Pro League Season 9, wciąż trwają: – Nie mogę pojechać do USA, więc nie mogę zagrać w kilku nadchodzących turniejach jak na przykład druga faza grupowa ESL Pro League i tam będziemy mieć zmiennika. Potem mamy cs_summit 3 i tam też potrzebny będzie stand-in, a potem DreamHack Dallas... Inne zawody też się zbliżają... – wyznał Gratisfaction, według którego problemem przy aplikacji jest tylko jego kraj pochodzenia.
Zawodnik Renegades przyznał także, iż jego koledzy być może znów skorzystają z usług Owena "smooyi" Butterfielda, natomiast on sam nie jest jeszcze pewien swoich kolejnych ruchów: – Nic jeszcze nie wiem. Nie sądzę, bym miał jechać do Kanady, by móc trenować, bo i tak nie zagram w żadnym z tych turniejów w USA, więc bezsensowne byłoby trenowanie z nimi, skoro i tak będą korzystać z kogoś innego. Potem prawdopodobnie będziemy po prostu bootcampować w Europie przed Majorem i ESL One Cologne, tak by wrócić do formy – zakończył Kaiwai.
Pełną rozmowę z Gratisfactionem znaleźć można tutaj.