Fnatic nie pozwoliło sobie na kolejny słaby początek splitu i już w pierwszym spotkaniu odniosło triumf. Wicemistrzowie świata pokonali SK Gaming, z którym w wiosennym splicie League of Legends European Championship miewali sporo problemów.

Fnatic
1:0 SK Gaming
Bwipo Sacre
Broxah Selfmade
Nemesis Pirean
Rekkles Crownshot
Hylissang Dreams

Pierwsza krew powędrowała na konto Tima "Nemesisa" Lipovska, który po udanej teleportacji na dolną alejkę unicestwił przeciwnego wspierającego. Mads "Broxah" Brock-Pedersen zdecydował się zainwestować jeszcze więcej w swojego midlanera, pomagając mu w zabiciu Azira. SK Gaming nie miało zamiaru się poddać i w ramach rewanżu zgarnęło eliminację na dolnej alejce. Mimo to przewaga Fnatic po kwadransie gry była dosyć znaczna.

Wicemistrzowie świata rozpoczęli jednak prawdziwą zabawę na mapie tuż przed pojawieniem się Nashora. Broxah bez większego problemu pokonał Herloda, a kilka minut później jego ekipa zrównała z ziemią wszystkie zewnętrzne wieże. Przewaga w złocie wynosiła wtedy osiem tysięcy złota na korzyść Pomarańczowych. Ogromna różnica w przedmiotach pozwoliła zawodnikom Fnatic na łatwe zabicie Nashora. Z powodu obrażeń zadawanych przez wzmocnione stwory fortyfikacje w bazie SK Gaming padały bardzo szybko. Ostateczny teamfight w czerwonej dżungli zakończył pojedynek na korzyść ekipy Broxaha.

W ostatnim z dzisiejszych starć FC Schalke 04 podejmie EXCEL. Wszystkie szczegółowe informacje na temat League of Legends European Championship 2019 Summer znajdziecie w naszej relacji tekstowej: