Jakiś czas temu na reddicie League of Legends pojawiła się bardzo zaskakująca informacja, która dotyczyła tegorocznych Worldsów. Okazało się, że wedle nieoficjalnych wieści Riot Games miało sprawić, że w nadchodzących mistrzostwach świata dojdzie do sporej zmiany w dystrybucji miejsc. Mianowicie region Korei Południowej (liga LCK) miała utracić jedno z trzech gwarantowanych miejsc w fazie grupowej.

Wiadomość ta wywołała spore poruszenie, co potwierdzało powielanie tej informacji przez czołowe zagraniczne portale. Jednak pomimo tak dużego zainteresowania, organizatorzy zmagań nie zabrali w tej sprawie głosu. To zmieniło się dopiero dzisiaj, kiedy to Riot opublikował harmonogram i zaprezentowało miasta, w których rozegrane będą poszczególne etapy Worlds 2019. Wśród szczegółowych informacji na temat daty każdego z etapów, a także miejsca ich organizacji pojawiło się skromne, formalne potwierdzenie, że Korea traci jedno ze swoich trzech miejsc na turnieju głównym.

Tym samym od teraz tylko dwie najlepsze ekipy z Korei znajdą się od razu w fazie grupowej. Z kolei trzecia drużyna znajdzie się w etapie play-in. Zabrane miejsce LCK zostało przekazane Chinom. To z kolei oznacza, że zespół z trzecim seedem z LPL uzyska bezpośredni awans do fazy grupowej turnieju głównego. Taki stan rzeczy na pewno zaskakuje, a także pokazuje, że dominacja Korei na międzynarodowej scenie została na tyle poważnie zachwiana, że nawet sami organizatorzy zdecydowali się okroić liczbę miejsc dla tego regionu.

Więcej szczegółowych informacji na temat tegorocznych Worldsów znaleźć można w naszym poprzednim artykule.