Transfer tureckiego gwiazdora İsmailcana "XANTARESA" Dörtkardeşa miał pomóc BIG w powrocie do czołówki, tymczasem formacja od kilku miesięcy regularnie zawodzi. W lutym drużyna kompletnie nie poradziła sobie na Intel Extreme Masters Katowice 2019, gdzie przegrała wszystkie trzy mecze i straciła status legendy. Dyspozycja BIG nie uległa poprawie także w kolejnych tygodniach, stąd w połowie maja w szeregi ekipy wstąpił kolejny nowy zawodnik.
Miejsce Johannesa "nexa" Mageta zajął bowiem znany z gry w barwach Sprout oraz mousesports Denis "denis" Howell. 24-latek przejął rolę głównego snajpera, z którą nie miał większej styczności w swojej dotychczasowej karierze. – Powiedziałbym, że nasza drużyna przeżywa teraz kryzys osobowości. Ze składu odszedł smooya, a więc naturalny snajper, potem dołączył do niego XANTARES, przez co w tym momencie to ja jestem snajperem. Nigdy wcześniej nie pełniłem tej roli, robię to dlatego, że jest to najlepszym rozwiązaniem dla zespołu – wytłumaczył Howell.
denis został zapytany także o kolejne ruchy kadrowe swojej ekipy. – Nie jest żadną tajemnicą, że kiedyś gob b przestanie profesjonalnie grać i odejdzie na emeryturę, dlatego musimy przekonać się, czy tabseN jako prowadzący jest tym, czego potrzebujemy. Na razie nie wiemy jakie podejmiemy działania, zaczniemy o tym myśleć po wakacjach. Będziemy musieli również spojrzeć na to jacy zawodnicy będą dostępni na rynku, ponieważ zakontraktowanie dobrego snajpera nie należy do najłatwiejszych – zakończył denis.
Rozwiązaniem kłopotów formacji na pozycji snajpera mógłby być Owen "smooya" Butterfield, który od początku lutego znajduje się na ławce rezerwowych. – smooya jest na ławce i nie chciałbym rozwodzić się na ten temat. Wygląda na to, że poszczególni gracze naszego zespołu mają na jego temat różne opinie. Nie mam pojęcia, czy będzie dla nas jakąkolwiek opcją czy też nie. Nie licząc smooyi nie znam zbyt wielu dobrych snajperów. syrsoN radzi sobie w Sprout, ale jest związany kontraktem i trudno powiedzieć, czy byłby zainteresowany transferem do nas – wyjaśnił ostatni nabytek BIG.
Na temat problemów komunikacyjnych XANTARESA powiedziano już wiele. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że gracz znad Bosforu ma trudności z językiem angielskim, wobec czego drużyna zaczęła zastanawiać się nad tym, czy w tej sytuacji nie powinien uczęszczać na lekcje niemieckiego. – Na ten moment XANTARES bierze lekcje niemieckiego. Minie trochę czasu zanim będzie w stanie cokolwiek zrozumieć i nie sądzę, aby był w stanie mówić płynnie w tym języku. Turecki i niemiecki to kompletnie inne języki, zarówno w mowie, jak i w piśmie, zatem zobaczymy jak to będzie wyglądało w jego przypadku – przyznał były reprezentant Sprout.
Pełną wersję wywiadu w języku angielskim można odnaleźć pod tym adresem.