Wczoraj informowaliśmy o tym, że ponad dwuletnia współpraca PRIDE z Samsungiem stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Koreański potentat technologiczny postanowił bowiem zawiesić współpracę z polską organizacją esportową z powodu rasistowskich komentarzy, które wypisywał w League of Legends jeden z reprezentantów Orłów – Eimantas „Yashiro” Šniukas. Na reakcję oficjeli Ultraligi oraz Riot Games w całej sprawie nie musieliśmy czekać szczególnie długo, bo dziś zawodnik PRIDE został oficjalnie wykluczony z wszelkich lig wspieranych przez deweloperów LoL-a na sześć miesięcy.

Dla przypomnienia tydzień temu na Twitterze pojawiły się zrzuty ekranu, z których jasno wynika, że w jednej z rozgrywek rankingowych litwiński botlaner nie szczędził słów, pisząc do Neyasa "Raizinsa" Guruswamy'ego z Enclave Gaming. Litwin ewidentnie dał się ponieść emocjom i nazwał Brytyjczyka o ciemnej karnacji wskazującej na orientalne korzenie m.in. "pier****** indyjskim imigrantem", a następnie zaczął sugerować mu, by wrócił do Indii, gdzie miałby "zająć się pracą na farmie ryżu". Tego typu komentarze oczywiście wywołały niemałą burzę na Twitterze i całą sprawą błyskawicznie zainteresowali się włodarze Ultraligi oraz Riot Games.

Przedstawiciele Ultraligi skomentowali całą sprawę następującymi słowami:

Dla Ultraligi jako Europejskiej Regionalnej Ligi najważniejszym jest, aby zawodnicy w niej występujący prezentowali najwyższe standardy zachowania. Ultraliga będzie podejmować wraz z zawodnikami i organizacjami działania, które pomogą w edukacji oraz poprawie zachowań uczestników Ultraligi w każdym aspekcie profesjonalnej gry.

Zgodnie z decyzją Riot Games, Yashiro został zawieszony na okres sześciu miesięcy, po którym deweloperzy League of Legends przeprowadzą dodatkową kontrolę zachowania Litwina. W przypadku, gdy nie ulegnie ono poprawie, Riot Games będzie mogło wydłużyć okres zawieszenia botlanera PRIDE.

Mimo że okienko transferowe w Ultralidze dobiegło już końca i ewentualne zmiany w składach zgodnie z regulaminem mogłyby zostać wprowadzone dopiero po szóstym tygodniu fazy zasadniczej, włodarze najbardziej prestiżowej polskiej ligi postanowili pójść na rękę organizacji Piotra "neqsa" Lipskiego, zezwalając na zgłoszenie dodatkowego gracza, który będzie mógł zastąpić Yashiro. PRIDE będzie musiało znaleźć nowego botlanera do dnia 22 lipca, a więc organizacja ma zaledwie cztery dni, aby ogłosić, kto zajmie miejsce Litwina.

Chwilę po oficjalnym nałożeniu kary na Yashiro, PRIDE ogłosiło, że rozwiązało kontrakt z Litwinem w trybie natychmiastowym. Włodarze organizacji przeprosili również Raizinsa oraz wszystkich fanów za wybryki swojego byłego podopiecznego i zapewnili, że taka sytuacja więcej nie będzie miała miejsca. Aby pomóc swoim zawodnikom w utrzymywaniu nerwów na wodzy, PRIDE zdecydowało się zatrudnić psychologa sportowego, który będzie współpracował na co dzień z graczami, edukując ich w kwestii panowania nad emocjami.