Oficjalnie zakończyły się zmagania o wyjazd na berlińskiego Majora. Dzisiejszego wieczoru oglądaliśmy ostatnie starcie całego procesu eliminacyjnego, jakim był pojedynek INTZ Esports z MVP PK w finale drabinki przegranych fazy play-in. Brazylijczycy uchodzili za faworyta tej konfrontacji i potwierdzili to na serwerze, rozprawiając się z reprezentantami Azji 2:0.
INTZ Esports | 2 : 0 | MVP PK | ||||||||||||||||||||||||||||
|
(Minor Play-in – finał drabinki przegranych) |
|
||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||
16 | 7 | Vertigo | 8 | 12 | ||||||||||||||||||||||||||
9 | 4 | |||||||||||||||||||||||||||||
16 | 10 | Train | 5 | 13 | ||||||||||||||||||||||||||
6 | 8 | |||||||||||||||||||||||||||||
– | – | |||||||||||||||||||||||||||||
Rywalizację lepiej otworzyli zawodnicy MVP PK, którzy strzelali w pistoletówce z większą precyzją od rywali. Nim jednak Azjaci rozkręcili się na dobre, odpowiedź stała się udziałem INTZ, ale i ekipa z Brazylii nie cieszyła się zbyt długo prowadzeniem. Zresztą cała pierwsza połowa przebiegała pod znakiem obustronnej wymiany ciosów, z której z minimalną przewagą wyszła drużyna z Korei. Ta po wygraniu drugiej rundy z pistoletami miała już naprawdę coraz korzystniejszą sytuację w tym pojedynku, jednak nie na tyle komfortową, by na luzie podejść do kolejnych rund. Szczególnie że w krótkim czasie kilka punktów z rzędu wpadło na konto INTZ. Formacja napędzana świetną grą Marcelo "chelo" Cespedesa w mgnieniu oka sprawiła, że zaliczka przeciwnika przeszła do historii, a, jak się okazało, nie był to koniec dobrych wiadomości dla fanów zespołu z kraju kawy. Po doskonałym finiszu uczestnicy amerykańskiego Minora dokonali dzieła zniszczenia i zamknęli pierwszą mapę korzystnym dla siebie wynikiem.
Do hurraoptymizmu w szeregach 34. siły świata było zapewne jeszcze daleko, ale dobre humory z całą pewnością nie opuszczały zawodników z Brazylii. A to z uwagi na to, że ci bardzo skutecznie otworzyli drugą mapę, po kilku minutach prowadząc już 7:2. Jeszcze przed zmianą stron MVP na chwilę przypomniało o sobie kibicom śledzącym to spotkanie, ale finalnie i tak kończyło pierwszą część gry z dorobkiem dwa razy skromniejszym od rywala. Nie pomogła nawet wygrana w rundzie pistoletowej, bo zaraz udanego force'a przeprowadziło INTZ. To wydarzenie nie było jeszcze gwoździem do trumny dla drużyny z Korei, bo ta podjęła walkę. Niemniej na walce się skończyło, bo ostateczne słowo należało do Gustava "yeLa" Knittela i kompanów, którzy mogli podnieść ręce w geście zwycięstwa i świętować awans na Majora!
1-2. | DreamEaters, North | Major |
3. | INTZ Esports | Major |
4. | MVP PK | – |