Start StarLadder Major Berlin 2019 coraz bliżej, dlatego poranna publikacja Valve dotycząca aktualizacji CS:GO z dodatkami związanymi z niemiecką imprezą nie zaskoczyła niemalże nikogo. Szok nadszedł dopiero wtedy, gdy okazało się, że zapowiadane zmiany nie weszły jednak w życie, a sam amerykański deweloper usunął wpisy poświęcone przedmajorowemu update'owi. Co może być przyczyną tak ogromnego zamieszania?
Powiedzmy sobie szczerze, Gabe Newell i spółka przyzwyczaili nas już, iż przy okazji tego typu aktualizacji naprawdę łatwo o pomyłkę. W przeszłości zawodnicy nie raz wyrażali już przecież niezadowolenie, gdy zdawali sobie sprawę, iż zgłoszony przez nich podpis nie trafił do oficjalnej wersji gry. Podobnie było i tym razem...
Really frustrating when so much work goes into the design and process and all of the social media, graphics, new jerseys ect... Then we get the sticker we submitted last major...
— Steve Perino (@jokasteve) August 14, 2019
Stickers are out! But for some reason i have the same signature i used the last 2 majors when i did a new signature for this one, are they gonna fix this? @CSGO
— Christian Garcia (@lowelcs) August 14, 2019
That isn't the sticker I submitted, remain calm folks. Please halp @CSGO
— Ollie Tierney (@DickStacyy) August 14, 2019
Na bezpośrednią odpowiedź Valve trudno było liczyć, choć twórca CS:GO usunął ze swojego profilu na Twitterze dwa wpisy prezentujące wcześniej światu nadchodzącą aktualizację. W tej sytuacji można podejrzewać, iż do nowych przedmiotów wkradło się zdecydowanie więcej chochlików. Nieoficjalnie mówi się nawet, iż autografy niektórych zawodników umieszczone były na tle logotypów niewłaściwych drużyn. Z drugiej strony całkiem możliwe, iż publikacja wszystkich nowości od początku zaplanowana była na inny dzień, a przedwczesne posty w social mediach były po prostu falstartem. Co wydarzyło się naprawdę? Tego dowiemy się, gdy do gry wreszcie trafi zapowiadany update – z poprawionymi naklejkami tudzież bez nich.