Faza zasadnicza League of Legends European Championship zakończona. Trzy drużyny czekają na start kolejnego sezonu, jedna na przebieg play-offów, aby móc ponownie stanąć do walki o Worlds, a sześć pozostałych zobaczymy w przeciągu trzech najbliższych tygodni w walce o jak najlepszą lokatę podczas samej fazy pucharowej. Jeśli nie wiecie, kim jest owa drużyna czekająca na rozwój akcji, odpowiadam od razu – jest nią Origen.

Wicemistrzom wiosennego splitu zabrakło sił na finisz rozgrywek ligowych i rzutem na taśmę wypadli poza czołową szóstkę. Choć bez wątpienia jest to przykra sytuacja dla fanów hiszpańskiej organizacji i jej podopiecznych, to jeszcze nie wszystko stracone. Dzięki porażce dopiero w finale Spring Splitu Origen zebrało wystarczającą liczbę oczek, aby spróbować swoich sił w Regional Qualifier. I już teraz wiadomo, że udział OG w turnieju ostatniej szansy jest pewniakiem.

Skąd ta pewność? Cóż, można to zauważyć z całkiem prostej matematyki, ale nie byłbym sobą, gdybym nie pokusił się o przejrzenie wszystkich możliwości. A co, myśleliście, że foldy sheety można tworzyć tylko dla rozgrywek grupowych? Otóż nie tym razem. Dziś zapraszam Was wszystkich na przejrzenie razem ze mną wszystkich sześćdziesięciu czterech scenariuszy, które wciąż mogą się wydarzyć.

Słaby letni split? No szkoda, jeszcze jakieś pytania?

Zacznijmy od już nieco zahaczonego Origen i wyjaśnijmy moją pewność o miejscu tej drużyny w RQ. Przeglądając komplet możliwości próżno szukać takiej, w której Erlend "Nukeduck" Holm i spółka zajmą pod względem liczby Championship Points szóstą lub siódmą lokatę. Najniższa możliwa dla nich to piąta lokata, czyli rzutem na taśmę uda im się zakwalifikować do ostatecznej walki o Mistrzostwa Świata. Na nieszczęście Origen ta zasada działa w dwie strony – w najlepszej możliwości OG będzie czwarte w klasyfikacji CP, czyli, tak czy inaczej, zobaczymy ten zespół już w pierwszym meczu Regional Qualifier. Kto będzie rywalem tej formacji i która z walczących drużyn będzie lepiej rozstawiona – to pozostaje do wyjaśnienia.

"No ale Jarek, w dalszym ciągu nie wytłumaczyłeś, dlaczego Origen ma pewne miejsce w RQ." A więc od początku – w przeciwieństwie do poprzednich sezonów bierzemy pod uwagę cztery najlepsze drużyny pod względem CP (odliczając oczywiście tę, która zdobyła mistrzostwo letniej rundy). Na chwilę obecną Origen ma 70 punktów, a wyprzedzić je w klasyfikacji może Fnatic, Splyce, Schalke 04, Rogue oraz Vitality. Patrząc bardziej w przyszłość, możemy śmiało już postawić pomarańczowo-czarnych ponad OG, bo piątka z Martinem "Rekklesem" Larssonem zakończy najniżej na trzeciej lokacie, czyli zgarnie 70 punktów i w sumie będzie ich miało 120. Tak więc walka o wyprzedzenie Origen w rankingu CP rozegra się między SPY, S04, RGE oraz VIT.

Te cztery drużyny walczą jednak już w pierwszej rundzie play-offów, co oznacza, że dwie z nich zakończą Summer Split powiększając swoje konto CP o tylko 20 punktów. Nawet jeśli będą to dwie formacje z dotychczas największym dorobkiem, czyli Splyce (30 CP) i Vitality (10 CP), to i tak nie uda im się wyprzedzić bądź choć dorównać Origen. Co więcej, wielce prawdopodobne, że OG rozpocznie jako lepiej rozstawiona drużyna. Do tego wystarczy zwycięstwo Rogue w meczu ze Splyce lub wygrana Wężów w dwóch pierwszych meczach play-offów. Ale z perspektywy Polaków nie chcemy za bardzo tej drugiej opcji, czyż nie?

Wszystkie drogi prowadzą przez Ateny

Co prawda mamy polski akcent w Origen w postaci Jakuba "JKora" Korneckiego, ale z całą pewnością bardziej interesują nas formacje Polaków walczących o miejsce na Worlds jako członkowie wyjściowej piątki. Ze szczególnym uwzględnieniem Rogue, które jest najbardziej obecnie utożsamiane z polską sceną. Nic dziwnego, bowiem ten sam skład, który jeszcze kilka miesięcy temu walczył w finale Ultraligi dzisiaj rozpocznie walkę o znacznie większą stawkę, niż European Masters, a grono jej rywali będzie o wiele bardziej wymagające.

Skoncentrujmy się wobec tego na Rogue oraz ich szansach na Worlds lub rozstawienie w Regional Qualifier. Przede wszystkim zespół naszych rodaków na pewno nie zdobędzie największej możliwej liczby punktów, bo niezależnie czy pierwsze miejsce zajmie G2 Esports, czy Fnatic, obie te drużyny zakończą split z większym dorobkiem niż Rogue nawet w przypadku wicemistrzostwa Łotrzyków. Oznacza to, że Rogue ma tylko trzy możliwości – zająć pierwsze miejsce, walczyć o awans na Worlds przez RQ... albo pogodzić się z porażką.

Niestety, najbardziej prawdopodobny pozostaje ten trzeci scenariusz. Nie chodzi nawet o siłę Splyce, a o czystą matematykę – trzy czwarte wszystkich możliwości to całkowite przekreślenie szans Rogue na udział w Regional Qualifier. Aby zapewnić sobie miejsce w turnieju ostatniej szansy, podopieczni Simona "fredy'ego122" Payne'a muszą wygrać nie jedno, lecz aż dwa kolejne starcia w play-offach gwarantując sobie co najmniej trzecie miejsce. Co ciekawe, liczba uzyskanych w ten sposób punktów wystarczy do wyprzedzenia dwóch kolejnych drużyn, a więc jeśli już Rogue uda się wywalczyć miejsce w RQ, to będzie o jedno BO5 od MŚ.

Tak prezentują się szanse Rogue na Worlds w zależności od zajętego miejsca:

1. runda 2. runda Półfinał Finał Miejsce Wyjściowa
vs SPY vs S04/VIT vs G2/FNC vs G2/FNC
porażka nie dotyczy nie dotyczy nie dotyczy 5-6. Brak szans na Worlds
zwycięstwo porażka nie dotyczy nie dotyczy 4. Brak szans na Worlds
zwycięstwo zwycięstwo porażka nie dotyczy 3. 2. runda Regional Qualifier
zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo porażka 2. 2. runda Regional Qualifier
zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo 1. 1. seed Europy

Flawless victory. VITALITY!

Z pewnością oczy większości fanów znad Wisły będą skierowane na Rogue, ale przecież w play-offach zobaczymy też inne formacje z naszymi rodakami w składach. Jedną z nich jest Team Vitality Jakuba "Jactrolla" Skurzyńskiego, który rzutem na taśmę wywalczył sobie miejsce w fazie pucharowej pokonując SK Gaming w dogrywce. Dzięki temu zagra w fazie pucharowej, a mając delikatny zasób punktów z wiosennego splitu oraz rywala w postaci Schalke 04 ma nieznacznie większy margines błędu.

Aby zapewnić sobie miejsce co najmniej w Regional Qualifier, Vitality chcąc nie chcąc musi wygrać nadchodzący mecz z ekipą z Gelsenkirchen. Porażka Jactrolla i kompanów w jutrzejszym pojedynku oznacza eliminację i z play-offów, i z całej dalszej walki o Worlds. Z drugiej strony VIT ma nieco lepszą sytuację niż Rogue, które jak już wspomniałem musi wygrać również mecz drugiej rundy. Vitality może pozwolić sobie na porażkę w walce o Ateny, a i tak zobaczymy go w RQ. Pozostała sytuacja jest już niemal taka sama, co w przypadku Rogue. Awans do czołowej trójki zagwarantuje Vitality miejsce w drugiej rundzie Regional Qualifier, ale jakkolwiek by się starało nie zdoła wywalczyć sobie miejsca bezpośrednio w meczu tylko o seeda.

Tak prezentują się szanse Vitality na Worlds w zależności od zajętego miejsca:

1. runda 2. runda Półfinał Finał Miejsce Wyjściowa
vs S04 vs SPY/RGE vs G2/FNC vs G2/FNC
porażka nie dotyczy nie dotyczy nie dotyczy 5-6. Brak szans na Worlds
zwycięstwo porażka nie dotyczy nie dotyczy 4. 1. runda Regional Qualifier
zwycięstwo zwycięstwo porażka nie dotyczy 3. 2. runda Regional Qualifier
zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo porażka 2. 2. runda Regional Qualifier
zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo zwycięstwo 1. 1. seed Europy

Scenariusz idealny... dla Polaków

A więc mamy trzy formacje z Polski walczące o miejsce na Worlds. Jest co prawda matematyczna szansa na zobaczenie wszystkich trzech na Mistrzostwach, ale nie ma się co oszukiwać – będzie o to bardzo, bardzo trudno. Pierwszym warunkiem jest zwycięstwo Rogue w całej drabince, co już wydaje się zwariowane. W takiej sytuacji Łotrzyki awansują na MŚ jako 1. seed z Europy, a G2 Esports zajmie miejsce w finale Regional Qualifier. Vitality natomiast musi pokonać Schalke 04, a następnie ulec Rogue i wtedy rozpocznie RQ od najniższego rozstawienia. Pokonując najpierw Origen, a następnie Fnatic zapewni sobie miejsce u boku Samurajów i z nimi właśnie powalczy o awans do turnieju głównego.

Byłoby pięknie, ale ten pierwszy czynnik jest dość mało prawdopodobny. Splyce choć nie zagra w meczu juggernautów, to do ostatniego tygodnia walczyło o miejsce w nim, a wcześniej przecież stale było w gronie trzech najlepszych drużyn Starego Kontynentu. Czy Rogue stać na niebywałą niespodziankę? Przekonamy się już dzisiaj – o 18:00 rozpocznie się pierwsze starcie fazy pucharowej LEC 2019 Summer, a transmisję z niego będziecie mogli obejrzeć w Polsat Games. Zapowiedź tekstową tego spotkania znajdziecie pod tym adresem. Więcej informacji dotyczących ligi najlepszych drużyn LoL-a w Europie znajdziecie w naszej relacji tekstowej:

Śledź autora na Twitterze – JaroThe3rd

Foldy sheet play-offów LEC 2019 Summer Split: