Na ten mecz czekają wszyscy fani League of Legends Championship Series. Dziś wyjaśni się, kto ostatecznie okaże się najlepszą drużyną z Ameryki w letnim splicie. A zmierzą się ze sobą Team Liquid oraz Cloud9.

Team Liquid
vs Cloud9
22:00

Team Liquid nie próżnuje – już teraz ma zagwarantowany udział w fazie grupowej Worldsów. Niemniej dziś przed nim bardzo ciężki sprawdzian, bo stanie w szranki z Cloud9, kolejnym potwierdzonym uczestnikiem MŚ. Bilans dotychczasowych starć tych formacji zapowiada bardzo wyrównane spotkanie. W tym roku oba zespoły zmierzyły się ze sobą czterokrotnie. Dwa razy zwyciężyło Cloud9, a dwa razy to Liquid dominowało nad rywalem.

Pod lupę należy wziąć jednak poprzednie mecze. Team Liquid w półfinale rzutem na taśmę pokonał Clutch Gaming wynikiem 3:2. Mogło być to zaskakujące, gdyż walka rozgrywała się między zespołami z pierwszego i piątego miejsca w tabeli. Clutch postawiło jednak zacięty opór, a niestandardowe wybory bohaterów przyczyniły się do wygrania przez ten skład pierwszych dwóch map. Liquid potem jednak wykorzystało słabości rywala, a jego głównym celem stał się Heo "Huni" Seung-hoon. Dało to tej drużynie możliwość odrobienia strat oraz zbudowania solidnej przewagi na kolejnych trzech mapach, odwracając sytuację w meczu o 180 stopni. Tym samym ekipa, na której czele stoi Yiliang "Doublelift" Peng, udowodniła, że nawet w najtrudniejszej sytuacji jest w stanie pozbierać się i odbić od dna.

Za to spotkanie Cloud9 z CLG przebiegało w znacznie spokojniejszej atmosferze. Wygrana C9 3:1 była bardzo pewna, a CLG właściwie nie miało żadnej odpowiedzi na bardzo agresywną grę Chmurek. Jedyna mapa, którą udało się ugrać drużynie George'a "HotshotaGG" Georgallidisa, była efektem wielu rażących błędów ze strony rywala. Blisko wyrównania było także na czwartej mapie, gdzie w kluczowym momencie zawodnicy CLG nie wytrzymali presji i po bardzo zaciętej batalii musieli pogodzić się z niepowodzeniem.

Na papierze to właśnie Cloud9 wygląda lepiej od Liquid. Obie ekipy mają zapewniony udział w fazie grupowej Worldsów, jednak wygrana w finale daje unikatowy tytuł mistrza regionu oraz możliwość rozpoczęcia Mistrzostw Świata z wyższym rozstawieniem. Pewnym jest, że zobaczymy bardzo zacięty pojedynek – obie ekipy mają coś sobie do udowodnienia, obie mogą także wiele zyskać.

Mecz planowo ma się rozpocząć o godzinie 22:00. Wszelkie niezbędne informacje dotyczące letniej odsłony LCS znajdują się w naszej relacji tekstowej: