League of Legends European Championship już dzisiaj zawita w Atenach. Tego wieczora Fnatic podejmie FC Schalke 04, natomiast jutro triumfator półfinału zmierzy się w ostatecznym starciu z niepokonanym dotąd w Bo5 G2 Esports. Czy pomarańczowo-czarni dadzą sobie szansę na rewanż za serię sprzed tygodnia? Na ich drodze staną Elias "Upset" Lipp i spółka marzący o trofeum, które przecież rok temu było niesamowicie blisko.

Fnatic vs FC Schalke 04
17:00 (BO5)

Przewidywany skład

Przewidywany skład

Gabriel "Bwipo" Rau Andrei "Odoamne" Pascu
Mads "Broxah" Brock-Pedersen Kim "Trick" Gang-yun
Tim "Nemesis" Lipovsek Felix "Abbedagge" Braun
Martin "Rekkles" Larsson Elias "Upset" Lipp
Zdravets "Hylissang" Iliev Galabov Lee "IgNar" Dong-geun

Wicemistrzowie świata rozpoczęli split od sześciu triumfów, które pozwoliły im na prowadzenie w rozgrywkach. Później jednak Rekklesowi i jego kolegom przytrafiło się kilka porażek, przez które spadli oni na trzecią lokatę. O losach drugiego miejsca na koniec sezonu regularnego decydowało więc starcie ze Splyce. W tym mecz Fnatic, ale pewnie kroczyło po zwycięstwo, które udało się przypieczętować w 43. minucie.

Po starcie serii Bo5 z G2 Esports pomarańczowo-czarni również prezentowali się znakomicie. Pierwsze dwa oczka po łatwych triumfach powędrowały na konto Fnatic, natomiast w trzecim starciu ekipa Broxaha była już niemal pewna triumfu. Niemniej kilka nieudanych walk i kradzież Nashora w wykonaniu Marcina "Jankosa" Jankowkiego zadecydowały o tym, że to mistrzowie Mid-Season Invitational zwyciężyli w trzecim starciu. Kolejne dwie potyczki były już absolutną dominacją ze strony G2, a Fnatic musiało obejść się smakiem i liczyć na możliwość rewanżu w niedzielnym finale.

Pojedynek z FC Schalke 04 może jednak nie być łatwą przeprawą dla wicemistrzów świata, gdyż reprezentanci niemieckiego klubu sportowego na pewno mają chrapkę na powtórzenie sukcesu poprzedniego składu. Ten split bowiem był dla nich całkiem udany. Podopieczni Dylana Falco cały czas utrzymywali się na czwartej lokacie i w trakcie trwania rozgrywek w zasadzie nikt im nie zagroził. Po sensacyjnym odpadnięciu Splyce Schalke przejęło miano trzeciej siły LEC.

W przeciwieństwie do swoich dzisiejszych rywali, gracze reprezentujący klub z Gelsenkirchen mają za sobą aż dwie serie – kolejno z Teamem Vitality oraz z Rogue. O ile pierwsze starcie drużyna Upseta wygrała dosyć pewnie, tak po drugim może być ona wdzięczna Emilowi "Larssenowi" Larssonowi, który dosłownie przegrał swojej ekipie grę, wlatując Corkim pod fontannę rywala. Kto wie, jak potoczyłyby się losy całego pojedynku o półfinał, gdyby to się nie wydarzyło.

Bwipo Fnatic Odoamne
Bohaterowie
3,4 KDA 2,7
62,2% KP 56,8%
+583 GD@15 -194

Bwipo to zawodnik, po którym możemy spodziewać się zarówno fenomenalnej gry, jak i głupich śmierci. Dobrą wiadomością dla fanów Fnatic jest to, że w tym splicie częściej zdarzało mu się nieść swoją drużynę na barkach, dzięki czemu wykręcił on całkiem niezłe statystyki. W ostatnich trzech grach z G2 Esports to jednak Martin "Wunder" Hansen całkowicie zdominował swojego rywala, przez co Belg był prawie niewidoczny.

Odoamne za to ma za sobą fenomenalną serię z Rogue, a dodatkowo Rumun po raz pierwszy w swojej karierze ustrzelił Pentakilla na profesjonalnej scenie. Mimo że był on uznawany za jeden ze słabszych punktów swojej formacji, to tydzień temu udowodnił, że nadal jest w stanie poprowadzić Schalke do zwycięstwa. Jeżeli półfinalista mistrzostw świata z 2016 roku zaprezentuje podobną dyspozycję, to możemy być pewni ciekawego pojedynku na topie.

Broxah Fnatic Trick
Bohaterowie
4,1 KDA 4,6
62,2% KP 69,6%
+193 GD@15 -19

Broxah niewątpliwie jest jednym z najlepszych dżunglerów w Europie. Na początku tego splitu był on kandydatem do nagrody MVP rozgrywek, jednakże później to chociażby Jankos prezentował się nieco lepiej. Nadal jednak 22-latek jest ważnym elementem swojej drużyny, który często potrafi odwrócić losy rozgrywki na swoją korzyść. W meczu z G2 Duńczyk bardzo dobrze odnajdywał się  w globalnej kompozycji z Nocturnem i Twisted Fatem.

Trick również jest jednym z kluczowych zawodników Schalke. Po ogłoszeniu jego transferu wielu narzekało na to, że kolejny import nie wniesie wiele do ekipy. Jak się jednak okazało, czterokrotny mistrz EU LCS nadal ma w sobie to coś i udowadnia, że należy traktować go jako jednego z czołowych leśników LEC. Dzisiaj będzie miał on okazję pokazać, że nawet drugi najlepszy dżungler europejskiej ligi nie jest mu straszny.

Nemesis Fnatic Abbedagge
Bohaterowie
5,2 KDA 4,2
60,3% KP 61,9%
+531 GD@15 -212

Po starciach Larssena z Markiem "Humanoidem" Brazdą oraz z Abbedagge dzisiaj przyszedł czas na kolejną potyczkę dwóch młodych i niedoświadczonych midlanerów. Nemesis pod koniec tego splitu pokazał, że puka do europejskiej czołówki. W trzeciej grze z mistrzami Mid-Season Invitational były zawodnik MAD Lions był w stanie samodzielnie wyeliminować Rasmusa "Capsa" Winthera uznawanego za jednego z czołowych midlanerów świata. To tylko pokazuje, jak wysoko może mierzyć zawodnik Fnatic.

Abbedagge nie prezentował się najlepiej na początku tego roku. Wydawało się, że z trójki Humanoid, Nemesis, Abbedagge to on jest najgorszym zawodnikiem. Teraz jednak Niemiec pokazuje znacznie lepszą dyspozycję i nieraz udowodnił, że potrafi absolutnie zniszczyć przeciwnego midlanera. Szczególnie dobrze gra postaciami takimi jak Akali czy Sylas, dlatego możemy spodziewać się właśnie tych wyborów z jego strony.

Rekkles Fnatic Upset
Bohaterowie
7,7 KDA 6,4
62,7% KP 71,4%
-190 GD@15 +315

Na dolnej alejce czeka nas legendarne starcie pomiędzy jednymi z najlepszych botlanerów w historii europejskich rozgrywek. Rekkles to żywa legenda Fnatic, która niejednokrotnie decydowała o losach spotkań czy całych rozgrywek. Od ponad roku strzelec nie pełni jednak już w swojej drużynie takiej roli, jaką pełnił wcześniej. Gra nie skupia się tylko i wyłącznie wokół Szweda, a on sam często decyduje się na herosów takich, jak chociażby Karma, którą na pewno nie jest w stanie zadać niesamowitych obrażeń.

Upset za to jest tym zawodnikiem, wokół którego cała rozgrywka w wykonaniu FC Schalke 04 się kręci. To on ma wyjść na prowadzenie, to on ma strzelać i wreszcie to on ma wygrać swojej ekipie grę. W tym splicie Lippowi na pewno pasuje ta rola, gdyż Niemiec wywiązuje się z niej bardzo dobrze. 71% udziału w zabójstwach tylko pokazuje, że to 19-latek jest motorem napędowym swojej formacji. Czy dzisiaj uda mu się pokonać legendarnego Rekklesa? Przekonamy się już za kilka godzin.

Hylissang Fnatic IgNar
Bohaterowie
5,1 KDA 3,1
64,5% KP 65,5%
+226 GD@15 +55

Hylissang jest w tym momencie uznawany za drugiego najlepszego wspierającego w League of Legends European Championship. W wygranych grach z G2 Esports tylko udowadniał, że jest on w bardzo dobrej formie. Fenomenalne inicjacje Rakanem niejednokrotnie wygrały teamfighty oraz całe gry wicemistrzom świata. IgNar za to również jest kreatywnym graczem, który dodatkowo ma w kieszeni kilka niespodziewanych wyborów. Dobrze wiemy, że Koreańczyk jest w stanie wyciągnąć legendarną już Leonę czy Blitzcranka, czyli jedne ze swoich ulubionych postaci.

Zawodnicy Fnatic i FC Schalke 04 wyjdą na ateńską scenę około godziny 17:00. Więcej informacji dotyczących LEC 2019 Summer znajdziecie w naszej relacji tekstowej: