Gdy po raz pierwszy usłyszałem o 6-osobowym składzie CS:GO x-kom AGO, to zaniemówiłem – ławka rezerwowych w esporcie z całą pewnością nie wywołuje pozytywnych skojarzeń. Im dłużej jednak myślę o projekcie przedstawionym nam przez Jastrzębie, tym bardziej dochodzę do wniosku, że warto dać mu niemały kredyt zaufania.

W teorii sprawa jest jasna – na serwerze jednocześnie znajdować może się pięciu zawodników danej drużyny, natomiast szósty… No właśnie, co z szóstym, siódmym, a może nawet ósmym? Dotychczas naprawdę rzadko mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której na ławce rezerwowych danej formacji przebywali zawodnicy mający realne szanse na powrót do wyjściowego składu bez jednoczesnej przebudowy całego zespołu. mousesports, BIG, x-kom team oraz Space Soldiers to na ten moment jedyne przychodzące mi do głowy przykłady. 

W każdej z wyżej wymienionych ekip do rezerwy trafiali jednak gracze mający już pewne doświadczenie, niejednokrotnie zdobyte na poziomie międzynarodowym. Nietrudno przypuszczać, iż zawodnicy tej klasy w takim położeniu mogliby nie dostrzegać żadnej lub prawie żadnej perspektywy na lepszą przyszłość. Oczywiście, jak to w życiu bywa, każdy przypadek rządzi się własnymi prawami, ale to już temat na dłuższą dyskusję.

Wróćmy więc do AGO. Przedstawiciele zespołu w rozmowie z Weszło Esport odkryli karty – na razie zmiennikiem będzie Maciej “F1KU” Miklas, który na co dzień nie jest w stanie towarzyszyć ekipie. Dlaczego? Najprawdopodobniej odpowiedź jest bardzo prosta – rozmawiamy przecież o zaledwie 16-letnim strzelcu, na którym wciąż spoczywa obowiązek edukacyjny. Właśnie, 16-letnim. F1KU jest jedynym uczestnikiem najważniejszych obserwacji w polskim esporcie, który pojawił się właściwie znikąd. Gracz z Augustowa nie posiada absolutnie żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o grę drużynową, jednak w trakcie testów zadowolił rutynowanych ekspertów, którzy postanowili mu zaufać. 

A gdzie najlepiej stawiać pierwsze kroki w swojej profesjonalnej karierze jak nie pod okiem doświadczonego trenera wspieranego na co dzień przez szeroki i wykwalifikowany sztab szkoleniowy. Do tego dodajmy jeszcze Furlana oraz GruBego, którzy grając w CS:GO zwiedzili już cały świat, przy okazji występując na dwóch Majorach. W tak komfortowych warunkach u boku starych wyg F1KU nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania. Kto wie – może właśnie tak w Polsce narodzi się gwiazda pokroju s1mple’a czy NiKo?

miNIr0x zapowiedział już, iż Miklas docelowo ma być wprowadzany do gry w x-kom AGO podczas spotkań internetowych; młody talent ma jednak też mieć wolną rękę, jeśli chodzi o grę w dobrze nam znanych i lubianych miksach. F1KU w dodatku będzie na bieżąco wdrażany w działania głównego składu Jastrzębi, dla którego również to bardzo wygodny stan rzeczy. Podstawowi gracze będą mieli przecież pewność, iż problemy zdrowotne czy na przykład ważne wydarzenie związane z życiem prywatnym jednego z nich w prawie żadnym stopniu nie wpłyną na poczynania jedności, jaką, mam nadzieję, wkrótce zobaczymy pod banderą x-kom AGO. Panowie, powodzenia!