Dignitas to jedna z bardziej rozpoznawalnych organizacji, która w przeszłości dużo znaczyła w Counter-Strike'u. Wiele złych decyzji kadrowych sprawiło jednak, że ekipa popadła w przeciętność, aż w końcu w sierpniu ubiegłego roku definitywnie wycofała się z męskiej sceny.

Przez ten czas włodarze ze Stanów Zjednoczonych skupiali się na innych projektach, prowadząc m.in. kobiecy zespół CS:GO. Wygląda jednak na to, że teraz formacja zamierza postawić na spektakularne powroty. Już jakiś czas temu ogłosiła ona, iż ponownie będziemy mogli ją oglądać podczas rozgrywek League of Legends. Dziś natomiast Michael Prindiville, dyrektor generalny, potwierdził, iż Dignitas ponownie zamierza pojawić się na mapie Counter-Strike'a dla mężczyzn.

Chcę porozmawiać o Counter-Strike'u. Przez ostatnie półtora roku w Dignitas bardzo uważnie przyglądaliśmy się scenie – przyznał Prindiville w materiale wideo. – Widzieliśmy wiele imponujących rzeczy, ale, co ważniejsze, widzieliśmy też wiele gównianych rzeczy. Widzieliśmy traktowanie graczy w zły sposób, braki w zarządzaniu, braki w treściach tworzonych wokół graczy. Słyszeliśmy nawet o zawodnikach, którzy nie otrzymują wypłat. Takie rzeczy nie mogą się więcej dziać, bo w Counter-Strike'u są po prostu gracze zbyt dobrzy na takie traktowanie – dodał.

Wygląda jednak na to, że od pełnoprawnego powrotu Dignitas dzieli nas jeszcze sporo czasu. Organizacja nie zakontraktowała jeszcze żadnych graczy, a sam jej dyrektor generalny wystosował apel do wszystkich zawodników, którzy są niezadowoleni ze swojej sytuacji, prosząc ich jednocześnie o kontakt. Warto w tym miejscu przypomnieć, że nie jest to jedyny w ostatnich miesiącach comeback – już w lipcu chęć ponownego wejścia na scenę potwierdziło 100 Thieves.