Pierwsza niespodzianka w fazie grupowej tegorocznych mistrzostw świata w LoL-a! Faworyt do zwycięstwa w całym turnieju, czyli FunPlus Phoenix, przegrał ze znacznie niżej notowanym J Teamem. Szczególnie słabo zaprezentował się marksman chińskiej formacji, który popełnił kilka tragicznych błędów.
CBTC J Team | 1:0 | FunPlus Pheonix | ||||||
Rest | GimGoon | |||||||
Hana | Tian | |||||||
FoFo | Doinb | |||||||
Lilv | Lwx | |||||||
Koala | Crisp |
Pierwsza krew powędrowała do toplanera FPX już po pięciu minutach dzięki świetnemu zejściu na górną alejkę ze strony Elise i Siona. Dodatkowo mistrzowie Chin chwilę później bezproblemowo pokonali smoka. Mogliśmy odnieść wrażenie, że mecz ten będzie tylko formalnością dla FunPlus Phoenix, jednakże Lin "Lwx" Wei-Xiang fatalnie zaprezentował się w teamfighcie. Dzięki temu J Team wygrał walkę i odrobił część strat. Mimo wszystko reprezentanci Chin nadal mieli na swoim koncie tysiąc sztuk złota więcej.
Kolejna potyczka wokół smoka, ku zaskoczeniu wszystkich, ponownie została wygrana przez Tajwańczyków, którzy chwilę później bez problemu pokonali Nashora. Kolejnych kilka minut było bardzo spokojne. Wreszcie FPX podjęło decyzję o ataku na Barona, który zakończył się niepowodzeniem oraz utratą fioletowego wzmocnienia i dwóch wieży nexusa. Kolejny fatalny błąd Lwx-a w walce przy Starszym Smoku zadecydował o triumfie J Teamu w całym spotkaniu.
W ostatnim dzisiejszym starciu w ramach mistrzostw świata Splyce podejmie GAM Esports. Szczegółowy harmonogram, a także wszelkie niezbędne informacje o Worlds 2019 znaleźć można w naszej relacji tekstowej: