Kolejny poniedziałek to kolejne notowanie rankingu HLTV. Tym razem obyło się jednak bez rewolucyjnych zmian, ale to nie może dziwić. W ubiegłym tygodniu nie odbył się żaden ważniejszy lan, toteż trudno było liczyć na większe przetasowania.

Tak naprawdę w czołowej dziesiątce doszło do zaledwie jednej roszady. Skorzystał na niej Team Vitality, który co prawda nie zdołał zapewnić sobie już teraz awansu na światowe finały ESL Pro League Season 10, ale mimo to powiększył swój dorobek punktowy na tyle, że wyprzedził AVANGAR. Wicemistrzowie ostatniego Majora rozgrywali spotkania tylko w ESEA Mountain Dew League i chociaż wygrali trzy z czterech potyczek, to nie utrzymali piątej lokaty, notując tym samym trzeci spadek z rzędu.

Nieco więcej działo się wśród polskich drużyn, które znajdują się w top 30. Nieoczekiwanie swoją sytuację w porównaniu z ubiegłym tygodniem poprawiły zarówno Virtus.pro,  jak i Aristocracy. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego zanotowali skromny awans o jedno oczko, podczas gdy Wiktor "TaZ" Wojtas i spółka wspięli się po trzech szczeblach. Tak dobrych nastrojów nie mają za to reprezentanci Illuminar Gaming, którzy stracili jedną pozycję i mają zaledwie trzy punkty przewagi nad Arcy.

Pierwsza dziesiątka ostatniego notowania wygląda następująco:

Miejsce Drużyna Punkty Zmiana
1. Astralis 879
2. Team Liquid 747
3. Evil Geniuses 690
4. Fnatic 542
5. Team Vitality 515 +1
6. AVANGAR 496 -1
7. mousesports 405
8. ENCE 342
9. Natus Vincere 305
10. Renegades 274
      –––
21. Virtus.pro 87 +1
25. Illuminar Gaming 71 -1
26. Aristocracy 68 +4
      –––
44. adwokacik 28 +3
57. Actina PACT 18 +19
76. x-kom AGO 14 +13
91. One More Time 11 -2
125. Izako Boars 7 -15

Pełną wersję aktualnego rankingu można zobaczyć tutaj. Kolejne notowanie już 21 października.