Royal Never Give Up z trzecim zwycięstwem na tych mistrzostwach świata. Clutch Gaming, które w zasadzie walczy już tylko o honor, nie dało rady reprezentantom LPL. Ci wciąż potrzebują zwycięstwa z Fnatic, aby awansować do ćwierćfinału.
Clutch Gaming | 0:1 | Royal Never Give Up | ||||||
Huni Qiyana |
Langx Aatrox |
|||||||
LirA Rek'Sai |
Karsa Jarvan IV |
|||||||
Damonte Kayle |
Xiaohu Akali |
|||||||
Cody Sun Kai'Sa |
Uzi Ezreal |
|||||||
Vulcan Rakan |
Ming Morgana |
Pierwsza krew powędrowała na konto Heo "Huniego" Seung-hoona, który wraz z pomocą swojego dżunglera posłał do piachu przeciwnego toplanera. Mimo to ekipa z Ameryki nie była w stanie uzyskać znaczącej przewagi w złocie, a także straciła Smoka Powietrza. Kiedy dolna alejka RNG radziła sobie bardzo dobrze, górna część mapy została zdominowana przez Nama "Lirę" Tae-yoo i jego Rek'Sai. Koreański dżungler pomógł Qiyanie i Kayle w zdobyciu kolejnych dwóch eliminacji. Pierwsza wieża powędrowała jednak na konto mającego 40 stworów przewagi Jiana "Uziego" Zi-Hao.
Od tamtej pory rozgrywka nie toczyła się zbyt szybko i obydwie drużyny skoncentrowały się na wrogich wieżach. Dopiero w 26 minucie RNG zdołało uzyskać wystarczającą kontrolę wokół Nashora, aby móc pokonać bestię. Pierwszy większy teamfight w środku mapy zakończył się czterema zabójstwami dla reprezentantów LPL, którzy chwilę potem zniszczyli górny inhibitor. Gwoździem do trumny Clutch była potrójna eliminacja w wykonaniu Li "Xiaohu" Yuan-Hao.
Już za chwilę Clutch Gaming zmierzy się z SK Telecom T1. Szczegółowy harmonogram, a także wszelkie niezbędne informacje o Worlds 2019 znaleźć można w naszej relacji tekstowej: