Karuzela transferowa trwa w najlepsze. Dotychczas SK Gaming nie wyszło na niej najlepiej, tracąc zarówno leśnika, jak i wspierającego, jednak według Jacoba Wolfa, dziennikarza ESPN Esports, na tę drugą pozycję włodarze znaleźli już zastępstwo. Miejsce Hana "Dreamsa" Min-kooka ma zająć dotychczasowy zawodnik Ad Hoc Gaming, Dino "LIMIT" Tot. Razem z Jušem "Crownshotem" Marušiciem miałby utworzyć duet, na którym niemiecka organizacja mogłaby polegać podczas rozgrywek League of Legends European Championship.

https://twitter.com/JacobWolf/status/1202262934891745280?s=20

Według Wolfa po sprzedaży Dreamsa do Schalke 04 LIMIT ma być drugim wzmocnieniem SK po Kimie "Tricku" Gang-yunie. Chorwat mimo dość młodego stażu ma swoim koncie kilka osiągnięć, zdobytych zarówno na scenie bałkańskiej, jak i niemieckiej. MImo to nie udało mu się pokazać jeszcze na European Masters, bo rozgrywkach premiowanych awansem na ten turniej jego formacje musiały uznać wyższość oponentów w półfinale. Ostatnim sukcesem Tota było drugie miejsce fazy zasadniczej ESL Meisterschaft – na tym etapie zmagań lepsze było tylko Schalke 04 Evolution.

Plotka o przenosinach LIMITA do SK Gaming została udostępniona na innym profilu już kilka dni wcześniej, jednak sam gracz nie wystosował jeszcze żadnej odpowiedzi. Wielu komentujących zdziwionych jest faktem, że legendarna ekipa miałaby się zdecydować na wspierającego z tak krótkim stażem zamiast Pierre'a "Steeelbacka" Medjaldiego, którym nadal nie zainteresowała się żadna organizacja z najlepszej europejskiej dywizji League of Legends, jednak sam transfer pozostaje na razie w sferze plotek.