To już ostatni akcent fazy grupowej finałów ESL Pro League Season 10, a co za tym idzie – dzień ostatecznych rozstrzygnięć. Dziś poznamy bowiem ostatnią dwójkę, która zamelduje się w play-offach imprezy w Odense. Pozostałe drużyny stoczą zaś bój o lepsze rozstawienie w fazie pucharowej, a, przynajmniej w teorii, najgorętszym starciem tego wieczoru będzie pojedynek Astralis z Teamem Liquid, czyli rewanż za niedawny finał Esports Championship Series.

Nim jednak do wspomnianego meczu dojdzie, już w samo południe rozpocznie się walka o być albo nie być. Zaangażowane w nią będą cztery zespoły z grupy B: ATK, G2 Esports, Renegades oraz mousesports. Niemniej, tylko jeden z nich będzie miał w ten czwartkowy wieczór powody do radości. Nie ulega wątpliwości, że najmniejsze szanse w tym gronie ma ATK. Międzynarodowa drużyna jest sklasyfikowana dopiero na 34. miejscu w rankingu HLTV, a na jej koncie brakuje spektakularnych rezultatów. Mimo wszystko Ricky "floppy" Kemery i spółka wczoraj odprawili z kwitkiem North, więc bez wątpienia nie można ich z góry skreślać. Czujnym okiem warto śledzić także debiutujących pod banderą Renegades byłych zawodników Grayhound Gaming, którzy na kilku minionych wydarzeniach potrafili sprawić faworytom niemiłą niespodziankę.

>> ŚLEDŻ FINAŁY ESL PRO LEAGUE SEASON 10 <<

Nieco później przeniesiemy się do rywalizacji w grupie A. To właśnie tam równolegle odbywać będą się dwa spotkania – jeden w finale dolnej, a drugi w górnej części drabinki. Zresztą oba mecze zapowiadają się naprawdę ciekawie, jeśli popatrzymy na ostatnie wyniki mierzących się ze sobą ekip. W pojedynku o wszystko zawalczą wszakże reprezentanci 100 Thieves oraz Fnatic, czyli sąsiedzi w światowym rankingu. Co więcej, obie piątki przegrały w Odense z tym samym przeciwnikiem – Evil Geniuses i można powiedzieć, że prezentują obecnie bardzo zbliżony poziom. A skoro już o EG mowa, to skład zza oceanu w tym samym czasie zagra o bezpośrednią przepustkę do półfinału z Natus Vincere. Skład Aleksandra "s1mple'a Kostylieva w Danii przeżywa prawdziwe katharsis i po zaledwie dwóch spotkaniach jest już pewny gry przed publicznością.

Na koniec dnia, poza zwieńczeniem walki o awans w grupie B, czeka nas hitowy pojedynek Astralis z Liquid. Hitowy głównie z uwagi na markę i trwającą od wielu miesięcy rywalizację pomiędzy tymi drużynami. Trzeba jednak przyznać, że mecz ten na pewno nie elektryzuje fanów tak, jak kiedyś, zwłaszcza że obie formacje stają naprzeciw siebie po raz, uwaga, dziesiąty w tym roku. Co więcej, stawką tej rywalizacji będzie "tylko" kwestia bezpośredniej przepustki do półfinału zawodów. Niewykluczone więc, że zarówno jedni, jak i drudzy nie wyłożą wszystkich kart na stół – jest przecież całkiem prawdopodobne, że spotkają się jeszcze raz w wielkim finale zawodów.

Transmisja z finałów ESL Pro League Season 10 dostępna będzie w ESL.TV Polska. Szczegółowe informacje na temat rozgrywek możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej, a harmonogram dzisiejszych pojedynków wygląda następująco:

5 grudnia

2. runda drabinki przegranych grupy B
12:00 ATK vs G2 Esports BO3
12:00 Renegades vs mousesports BO3

Finał drabinki wygranych grupy A
15:35 Natus Vincere vs Evil Geniuses BO3

Finał drabinki przegranych grupy A
15:35 100 Thieves vs Fnatic BO3

Finał drabinki wygranych grupy B
19:10 Astralis vs Team Liquid BO3

Finał drabinki przegranych grupy B
19:10 TBD vs TBD BO3