Cóż za występ ze strony Martina "Rekklesa" Larssona! Po wczorajszej porażce z Origen tym razem Fnatic zaprezentowało się znacznie lepiej i zmiażdżyło Misfits Gaming w League of Legends European Championship Spring 2020.
Fnatic |
1:0 | Misfits Gaming | ||||||
Bwipo Aatrox |
Dan Dan Nocturne |
|||||||
Selfmade Gragas |
Razork Lee Sin |
|||||||
Nemesis Diana |
Febiven Orianna |
|||||||
Rekkles Aphelios |
Bvoy Miss Fortune |
|||||||
Hylissang Braum |
denyk Leona |
Pojedynek rozpoczął się znacznie lepiej dla Fnatic, gdyż Martin "Rekkles" Larsson zdołał zgarnąć dwa zabójstwa na dolnej alejce. Dodatkowo w szóstej minucie Tim "Nemesis" Lipovsek dołożył podwójną eliminację, a kolejna śmierć gracza Misfits na bocie poskutkowała utratą smoka przez jego formację.
Dzięki temu w dziesiątej minucie różnica w złocie wynosiła aż trzy tysiące na korzyść wicemistrzów Europy. Ponadto znaczna część przewagi znajdowała się w rękach Apheliosa Rekklesa, który po samodzielnym zniszczeniu dwóch struktur na topie był jeszcze bardziej zabójczy. Po kwadransie gry Szwed miał na swoim koncie aż osiem eliminacji. Oznaczało to, że koniec gry zbliżał się wielkimi krokami. Kolejna udana walka na bocie zadecydowała o triumfie Fnatic nad swoimi rywalami.
Już za moment G2 Esports podejmie SK Gaming. Więcej szczegółowych informacji na temat wiosennej rundy LEC 2020 znaleźć można w naszej relacji tekstowej: