BLAST Premier Spring Series wystartowało! Za nami pierwsze dwa spotkania londyńskich zawodów, które niektórym pozwoliły przybliżyć się do awansu na wiosenne finały, a innych od tegoż awansu oddaliły. Tak czy inaczej, w dobrych humorach pójdą dziś spać fani FaZe Clanu oraz Teamu Liquid.
Szczególnie FaZe ma za sobą łatwą przeprawę, bo na żadnej z dwóch rozegranych map ekipa ta nie straciła nawet dziesięciu rund. Tak, Ninjas in Pyjamas nie było w piątek zbyt wymagającym rywalem, co oznacza, że Tim "nawwk" Jonasson nie będzie najlepiej wspominać swojego lanowego debiutu w barwach organizacji. I to nie tylko z uwagi na porażkę NiP-u, ale także z powodu swojego indywidualnego występu, który daleki było ideału. Zaledwie 20 fragów w ciągu 47 rund? Po następcy Patrika "f0resta" Lindberga spodziewalibyśmy się jednak znacznie więcej. Na drugim biegunie znalazł się natomiast Helvijs "broky" Saukants, który chyba wziął sobie do serca ostatnią krytykę, bo był dziś zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem na serwerze.
O wiele więcej emocji przyniosła nam potyczka Teamu Liquid z MIBR-em, ale tylko na pierwszej mapie. Na Vertigo, bo o nim tu mowa, zdecydowanie lepszy start zanotowali Latynosi, którzy w pewnym momencie prowadzili już 13:6. Prowadzenie pewne, niemalże gwarantujące zwycięstwo. Niemalże, bo Liquid w porę opamiętało się i skutecznie ruszyło po comeback, w efekcie czego o wszystkim musiała przesądzić dogrywka. A w niej po triumf sięgnęła trzecia drużyna rankingu HLTV, która potem na Inferno dobiła rywali. Po tak pechowej porażce Gabriel "FalleN" Toledo i spółka wyraźnie opadli z sił i podczas drugiej potyczki stanowili raczej tylko tło dla lepiej dysponowanego TL.
Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:
31 stycznia | ||||||
Półfinał drabinki wygranych |
||||||
16:30 | FaZe Clan | 2:0 | Ninjas in Pyjamas |
|
||
20:30 | Team Liquid | 2:0 | MIBR |
|
Po więcej informacji na temat BLAST Premier Spring Series 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.