Pierwsza szansa z czterech niewykorzystana. Żadna z formacji, które miały w swoich składach Polaków, nie zdołała bowiem wywalczyć awansu do zamkniętych eliminacji do europejskiego Minora przed ESL One Rio 2020 Major Championship. Najdłużej walczyło Sprout, ale finalnie i ono poległo.

Zespół Pawła "dychy" Dychy dotarł bowiem do ostatniej, decydującej serii spotkań, w której przyszło mu zmierzyć się ze sformowanym niedawno składem Dignitas. Co ciekawe, mecz ten lepiej rozpoczął się dla podopiecznych Niclasa "enkaya J" Krumhorna, bo to właśnie oni gładko wygrali na Mirage'u 16:7 – sam dycha był wówczas z 26 eliminacjami na koncie najskuteczniejszym zawodnikiem na serwerze. Niestety na tym dobre informacje się kończą, bo Szwedzi odpowiedzieli od razu, zgarniając Inferno wynikiem 16:11, wobec czego o wszystkim przesądzić miało Vertigo. Na nim zaś Sprout stawiało opór tylko okazjonalnie, przez co to Skandynawowie zatriumfowali 16:10, zgarniając tym samym awans.

A jak wyglądała sytuacja u innych Polaków, którzy przetrwali pierwszy dzień eliminacji? Weźmy takie x-kom AGO, które z walki odpadło już po pierwszym sobotnim meczu, uznając swoją drogą wyższość dychy i jego Sprout wynikiem 8:16. Na tym samym etapie szansę na promocję stracił też Team Secret, którego członkiem jest Filip "TUDSON" Tudev. Międzynarodowy skład z wysokiego C rozpoczął starcie z BIG, prowadząc po pierwszej połowie 9:6, ale po przejściu do obrony zatracił całą werwę. Podopieczni niemieckiej organizacji skrzętnie skorzystali z tego faktu i zdobyli aż 10 punktów z rzędu, dzięki czemu finalnie zatriumfowali 16:9.

Na ten moment lista uczestników zamkniętych eliminacji do europejskiego Minora prezentuje się następująco:

Dignitas Fnatic GODSENT Team Heretics
Heroic MAD Lions Movistar Riders Ninjas in Pyjamas
OG

Drugie otwarte eliminacje ruszają już 4 lutego. Wszyscy, którzy chcieliby wziąć w nich udział, nadal mogą się oczywiście zapisywać – wystarczy wejść pod ten adres.