Tego prawdopodobnie mało kto się spodziewał. Illuminar Gaming zareagowało na gorsze tygodnie w wykonaniu swojego składu CS:GO, odsuwając od niego aż dwóch zawodników. Jednym z graczy, którym oberwało się za spadek formy drużyny, jest jej snajper, Daniel "STOMP" Płomiński.

Tuż po oficjalnym komunikacie organizacji 25-latek zabrał głos w tej sprawie. Za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych Płomiński przyznał, że kiepskie wyniki ekipy były świadectwem tego, że w środku składu coś przestało funkcjonować, jak należy. – Ostatnie wyniki pokazywały, że coś się zepsuło w naszej drużynie, stąd pewnie ta decyzja. Z tego względu ruch włodarzy iHG nie był dla STOMPA szczególną niespodzianką. –  Przeczuwałem już jakiś czas temu, że ten dzień nadejdzie – stwierdził snajper.

Mimo wszystko zawodnik nie zamierza jeszcze składać broni. – Zobaczymy, co czas przyniesie, raz odpuściłem, drugi raz nie odpuszczę! – zapewnił. W swojej wypowiedzi Płomiński nawiązywał, jak można domniemywać, do przygody w Izako Boars, z której w lipcu 2017 roku zrezygnował na rzecz pracy za granicą. Teraz możemy być w zasadzie spokojni co do dalszych losów snajpera, który z Oskarem "oskarishem" Stenborowskim i Michałem "mono" Gabszewiczem występował przez ostatnich piętnaście miesięcy.