Po trzecim tygodniu League of Legends European Championship przyszedł czas wybrać kolejne najlepsze zagrania. Dzisiejsze zestawienie może dla niektórych wywołać przykre wspomnienia, bo większość wybranych przez nas akcji została wykonana przez drużyny, które ostatecznie przegrały swoje mecze. Taka porażka wydaje się boleć jeszcze bardziej, biorąc pod uwagę, że udało się zaprezentować (co najmniej jedną) świetną zagrywkę. Niemniej bez zbędnego przedłużania – oto przed wami top 5 trzeciego tygodnia LEC.

5. Shadow wyłapuje Larssena

Na piątym miejscu znalazł się Zhiqiang "Shadow" Zhao i umiejętność ostateczna wybranego przez niego Gragasa. W 35. minucie meczu z Rogue dżungler MAD Lions znalazł idealny moment – i miejsce – do rzutu Wybuchową Beczką tak, że jej eksplozja popchnęła Larssena wprost pod oczekujących na niego rywali. Chwilę później padł również Kacper "Inspired" Słoma, a Lwy zniszczyły dwa inhibitory. Mogło z tego wyjść jeszcze więcej, ale zbyt głęboko zapuścił się Matyáš "Carzzy" Orság i MAD Lions musiało ewakuować się z bazy Rogue – przynajmniej na kilka minut.

4. Mickey 1v3

Czwarta lokata trafiła w ręce Sona "Mickey'ego" Young-mina za akcję w meczu z Fnatic. W 24. minucie trójka pomarańczowo-czarnych podjęła próbę zamknięcia przeciwnego midlanera na górnej linii i choć ta koniec końców udała się, to wcześniej z życiem pożegnał się Tim "Nemesis" Lipovšek. Mickey unikał umiejętności rywali jedna za drugą, jednocześnie ciągle salwując umiejętnościami w Słoweńca, aż ten wreszcie padł mimo przewagi liczebnej FNC.

3. Bwipo snajper

Nie opuszczamy jeszcze meczu Fnatic z Excel Esports – zamiast tego cofamy się w czasie o pięć minut, bo widowiskowe zagranie stało się też udziałem wicemistrza Europy. Gabriël "Bwipo" Rau, bo o nim tu mowa, jeszcze przed dwudziestą minutą gry zapisał się w pamięci widzów umiejętnością ostateczną swojego Urgota. Mimo sporego dystansu dzielącego jego i Patrika "Patrika" Jírů, Belg wymierzył swoim wiertłem prosto we wrogiego marksmana, a ponieważ ten był już na skrawkach życia (i nie miał do dyspozycji żadnych umiejętności lub przedmiotów defensywnych), od jego śmierci dzieliło go tylko jedno wciśnięcie klawisza przez Bwipo. Spojler – Bwipo faktycznie ten klawisz wcisnął.

CZYTAJ TEŻ:
Oto najlepsi zawodnicy 3. tygodnia LEC

2. Selfmade kick

Przechodzimy do dwóch najlepszych zagrań. O ile w trzech poprzednich głosy redakcji były podzielone, to tego samego nie można powiedzieć ani o drugim, ani o najlepszej akcji drugiej kolejki. I tak na drugim miejscu jednogłośnie znalazł się Oskar "Selfmade" Boderek i kopniak jego Lee Sina. Choć do końca League Of Legends użycie tej umiejętności tak, aby zaserwować przeciwnika swoim kompanom na srebrnej tacy, będzie się kojarzyło z Choiem "inSekiem" In-seokiem, to polski dżungler też zasługuje na uznanie. Moglibyśmy napisać o tym, jak płynnie mu to wychodzi, jak szybko, jak niesamowitym człowiekiem jest itp., ale zamiast tego może sami obejrzyjcie jego zagranie w meczu z G2 Esports.

1. Rogue wombo combo

Pentakill, flanka, kradzież Barona, wygranie 1 v 2/3 – jest w czym przebierać przy wyborze najlepszych zagrań. Ale chyba żadnym nie ekscytujemy się aż tak, jak pozbyciem się kilku rywali naraz w ułamku sekundy, najlepiej dorzucając do tego efekty kontroli tłumu. I tego typu zagranie zaserwowało nam Rogue w minionym tygodniu. Jeszcze przed dziesiątą minutą spotkania z MAD Lions, podczas walki o pierwszego Herolda Finn "Finn" Wiestål zaszedł rywali od tyłu i Końcem Przedstawienia swojego Setta cisnął Andreiem "Orome" Popą w dwóch graczy Lwów, podbitych w tym samym momencie przez Inspireda. Wszystko, co musiał zrobić Steven "Hans sama" Liv, to użyć swej umiejętności ostatecznej. W końcowym rozrachunku zawodnicy MAD Lions nawet nie zdążyli zobaczyć, co się stało, nim ich ekrany przesłonił szary filtr.


Kolejne mecze LEC już w najbliższy piątek. Jako pierwsze do walki staną MAD Lions i Origen. Pełny harmonogram i więcej informacji dotyczących wiosennej rundy LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej: