Ostatnia kolejka League of Legends European Championship 2020 Spring przyniosła nam bardzo dużo zaskoczeń. Nie dość, że G2 Esports absolutnie przespało tydzień i skończyło go z wynikiem 0-2, to Fnatic przegrało sobotnie starcie z MAD Lions. W efekcie na szczyt tabeli wspięło się Misfits Gaming, które dzieli fotel lidera z wicemistrzami świata oraz Origen. Z tego też powodu czwarte zestawienie składu kolejki LEC 2020 będzie pierwszym bez żadnego zawodnika G2.

Barney "Alphari" Morris – góra

Origen po raz kolejny w tym sezonie zaliczyło perfekcyjną kolejkę. Jednym z wyróżniających się graczy w tej formacji był Alphari, który szczególnie w drugim dniu zanotował fantastyczny występ, grając Camille. Statystyki 9/1/8 ze starcia z EXCEL naprawdę robią wrażenie, szczególnie że jego ekipa dokonała w sumie osiemnastu eliminacji, a on brał udział aż w siedemnastu z nich. Biorąc pod uwagę, że gracze zazwyczaj narzekają na wpływ górnej alejki na grę, to była to bardzo imponująca potyczka w wykonaniu Brytyjczyka. Dodatkowo dzień wcześniej również nie zawiódł on swoich kompanów i pokazał wszystkim bardzo solidnego Gangplanka. Co prawda, występ ten nie był aż tak niesamowity, ale i tak zasługuje na słowa uznania.

Iván "Razork" Martín Díaz – dżungla

Misfits Gaming po pierwszym tygodniu wydawało się drużyną z dolnej części tabeli. Od drugiej kolejki Króliki zaczęły jednak prezentować się bardzo solidnie i zostały pierwszą ekipą, która zdołała przełamać G2 Esports. Ogromna w tym zasługa Razorka i jego niekonwencjonalnego wyboru Ekko, który całkowicie odmienił losy rozgrywki. 8/2/6 to statystyki zasługujące na ogromną pochwałę, szczególnie mierząc się z takim przeciwnikiem, jakim są wicemistrzowie świata. Samurajowie wyraźnie czuli się zagubieni, grając przeciwko niemu i ostatecznie nie znaleźli recepty na 19-latka. Jego druga gra z Teamem Vitality również była bardzo solidna, ale nie ukrywam, że Razork trafił do tego zestawienia głównie ze względu na fantastyczny występ przeciwko G2.

Fabian "Febiven" Diepstraten – środek

Febiven już w ostatnich tygodniach prezentował dyspozycję, która mogła przypomnieć nam o jego najlepszych czasach. Teraz jednak, gdy PERKZ zanotował dwie porażki, a Nemesis również nie zaprezentował się najlepiej, Holender ma okazję znaleźć się w najlepszej piątce tygodnia LEC. Midlaner Misfits w starciu z G2 Esports nie popisał się niczym wyjątkowym, natomiast zagrał bardzo pewną i solidną grę Azirem, który zagwarantował swojej formacji sporą dawkę obrażeń w późniejszych teamfightach. Z Teamem Vitality jednak sprawa miała się inaczej. Febiven biegał swoją LeBlanc po całej mapie, eliminując przeciwników raz za razem. Ostateczne osiem eliminacji i dwie asysty przy tylko jednej śmierci zagwarantowały mu miejsce w tym zestawieniu.

Elias "Upset" Lipp – dół

Kiedy Upset dołączał do Origen, wszyscy wiedzieliśmy, że było to znaczące wzmocnienie względem zeszłorocznego Patrika. Wielu spodziewało się, że formacja ta nareszcie będzie mogła walczyć o najważniejsze trofea, gdyż ściągnęła botlanera z najwyższej europejskiej półki. O ile Lipp przez pierwsze trzy tygodnie prezentował bardzo solidną, ale nie wyjątkową dyspozycję, tak w czwartej kolejce nareszcie pokazał nam tego Upseta, którego znamy chociażby z półfinałów EU LCS 2018 Summer. Wraz z Alpharim Niemiec poprowadził swoją formację do pewnych triumfów nad EXCEL czy MAD Lions. Brak śmierci w starciu z Lwami czy 6/1/4 w drugiej z potyczek były zdecydowanie najlepszymi występami botlanerów w tym tygodniu, więc żaden inny wybór nie wchodził w grę.

Mitchell "Destiny" Shaw – wsparcie

Pierwszy raz w tym sezonie zdecydowałem się umieścić obu graczy z jednej dolnej alejki w piątce tygodnia LEC. Australijczyk w tym zestawieniu znalazł się po raz drugi, gdyż znów zaprezentował nam bardzo pewną i dobrą Ligę Legend. Fantastyczne wyniki Upseta w tej kolejce są oczywiście także jego zasługą, ale dodatkowo Australijczyk popisał się kilkoma świetnymi zejściami na środkową alejkę. Trzynaście asyst przy czystym koncie pod względem śmierci w starciu z MAD Lions jest dobrym skwitowaniem jego występu w spotkaniu, w którym Destiny znacząco zdominował przeciwnego wspierającego. To właśnie tamten występ, w połączeniu z całkiem dobrą dyspozycją przeciwko Vitality, zagwarantował mu miejsce w najlepszym składzie tygodnia LEC.


Najlepsza piątka LEC będzie pojawiała się po każdej kolejce meczów. Najważniejsze informacje na temat LEC 2020 Spring znajdziecie tutaj:

Wszystkie wykorzystane w artykule zdjęcia należą do Riot Games.