Na początku roku Renegades zdecydowało się na roszadę kadrową – do składu CS:GO dołączył Jordan "Hatz" Bajic, który zajął miejsce targanego problemami zdrowotnymi Olivera "DickStacy'ego" Tierneya. W swoim pierwszym występie formacja wywalczyła awans na Intel Extreme Masters Katowice 2020, przed którym udała się na bootcamp w Esports Performance Center. W Warszawie udało nam się porozmawiać właśnie z Hatzem, który podsumował udany występ swojego zespołu na DreamHack Open Leipzig 2020 (Renegades dopiero w finale uznało wyższość BIG), a także skomentował przygotowania do ruszającego już jutro turnieju w stolicy Górnego Śląska.

SCROLL DOWN FOR ENGLISH VERSION


Kiedy zacząłeś trenować z Renegades? Czy zdążyliście przeprowadzić jakiekolwiek efektywne treningi przed internetowymi kwalifikacjami do IEM Katowice?

Nie, nie mieliśmy takiej możliwości. Przed kwalifikacjami graliśmy razem przez może trzy dni, więc to był bardzo wstępny etap. Daliśmy z siebie oczywiście wszystko, by wygrać, ale wcześniej nie mieliśmy praktycznie żadnych prawdziwych treningów. Zdążyliśmy omówić jedynie podstawy.

A jak wyglądały wasze treningi przed DH Open Leipzig? Na czym się skupialiście?

Skupialiśmy się na naszej puli map, żebyśmy byli przynajmniej przyzwoici na każdej z siedmiu aren. Chcieliśmy móc spokojnie grać na mapie wybranej przez przeciwnika w BO3. Zespół pozmieniał wiele ustawień, a więc pragnęliśmy upewnić się, że po wprowadzeniu nowości zagramy na wysokim poziomie.

Z jakimi oczekiwaniami jechałeś do Niemiec jako najnowszy nabytek zespołu? Liczyłeś na awans do finału?

Nie, nic z tych rzeczy. Pojechaliśmy tam bez żadnych oczekiwań i próbowaliśmy dać z siebie wszystko. To oczywiście wystarczyło i dostaliśmy się aż do finału.

Można powiedzieć, że na tym turnieju zadziałał efekt miesiąca miodowego?

Szczerze mówiąc uważam, że w Lipsku graliśmy na naprawdę podstawowym poziomie. Moim zdaniem możemy być tylko lepsi, szczególnie ja indywidualnie, bo naturalnie przydzielono mi nowe dla mnie pozycje.

Po turnieju w Lipsku zaczęliście trwający bootcamp. Jak idą treningi?

Jesteśmy w EPC od niemal dwóch tygodni. Prawdę mówiąc, scrimy w ogólnym sensie nie idą nam najlepiej. Na niektórych z nich gramy co prawda dobrze, ale w większości przypadków jesteśmy niszczeni przez rywala. Wciąż staramy się jednak nauczyć naszego podejścia do gry. Chcemy mieć pewność, że będziemy się ciągle rozwijać.

W zeszłym roku, jeszcze zanim dołączyłeś do składu, dexter w jednym z wywiadów przyznał, że zespół szuka trenera po rozstaniu się z NeiLem_M. Efektów tych poszukiwań na razie jednak nie ma.

Zdecydowanie uważam, że posiadanie szkoleniowca naprawdę by nam pomogło. Ktoś mógłby po prostu z zewnątrz spojrzeć na naszą grę i określić, co nie działa. Oczywiście dexter i reszta nie zawsze są w stanie dokładnie wskazać nasze błędy, niemniej na razie staramy się po prostu sobie w tym pomagać.

Skupiając się na IEM Katowice – cała faza grupowa zostanie rozegrana w trybie BO3, a zatem zniknęło BO1 z pierwszej rundy. To dla was dobra wiadomość czy niekoniecznie?

Wciąż jesteśmy młodym zespołem, więc uważam, że może to w małym stopniu zadziałać na naszą niekorzyść. Nie jesteśmy jednak zbyt zmartwieni. Naturalnie nasz map pool nie będzie jeszcze świetny, ale nadal jesteśmy pewni siebie w BO3. Uważam, że bardziej brakuje nam gry właśnie w BO3, a nie w BO1.

Pierwszą waszą przeszkodą będzie Fnatic, ale to chyba nie ma wielkiego znaczenia; w końcu w Katowicach pojawią się tylko mocne ekipy. A może jednak szykujecie jakąś niespodziankę dla Szwedów?

Raczej nie. Myślę, że po prostu zagramy swoje, tak by dobrze współpracować i rozumieć się na serwerze. Fnatic to dobry zespół, ale my zrobimy wszystko, by też zagrać na wysokim poziomie.

Wcześniej wspomniałeś, że wasze przygotowania nie były idealne, więc jaki wynik w Katowicach cię zadowoli?

Spełnieniem marzeń byłoby dotarcie do play-offów. Chcemy jednak po prostu wygrać tyle, ile się da i właśnie na to liczymy.

A co sądzisz o niedawnym ogłoszeniu ESL na temat nowych zasad ograniczających niesportową aktywność kibiców zgromadzonych w arenie?

To naprawdę ciekawe. To jedna z tych rzeczy, które musisz zobaczyć w akcji, żeby wyrobić sobie opinię. Lubię jednak reakcje kibiców i rzeczy z nimi związane. Należę też do tej sporej grupy, która twierdzi, iż dźwiękoszczelne budki lepiej działają na scenie. Po prostu musimy poczekać i zobaczyć, co z tego wyjdzie.

W EPC jest naprawdę tłocznie – trenują tu jednocześnie w końcu aż cztery ekipy. Jak to wygląda – spędzacie czasami czas z członkami innych ekip czy trzymacie się w swoim własnym gronie?

Rozmawialiśmy z chłopakami z Cloud9, którzy dali nam nawet skrzynkę Red Bulli, co było miłe. Przez większość czasu nie mamy jednak styczności z innymi składami, skupiamy się na sobie.

Wrócicie jeszcze do Warszawy?

Z pewnością, EPC to naprawdę dobry obiekt. Mamy tu wszystko, czego potrzebujemy.

CZYTAJ TEŻ:
motm: Pokonanie Astralis będzie wymagało od nas czegoś nadzwyczajnego [WYWIAD]

English version

When did you start practicing with the team? Did you have any effective training prior to Katowice online qualifier?

No, not at all. We had like three days before the qualifier, so it was a really early stage. We were just trying our best to get the win, but we had barely any proper practice. We just talked through basic theory.

And how did your practice look like before DH Open Leipzig? What did you focus on?

I think we just focused on making sure our map pool is at least decent over the whole seven maps, just so we could be happy to play opponent's pick in BO3. Since we changed setups for most of the things, we were just making sure to play at high level with all this new stuff.

Being the newest addition to the team, what were your expectations coming into DH Open? Was your goal making it through to the finals?

No, not at all. We went there with no expectation and tried to do as well as possible. It obviously worked out and we did get to the final.

Do you think that "honeymoon effect" term can apply for that event?

To be honest I think we had just a very basic playing level in Leipzig. In my opinion we can only get better, especially myself individually, because obviously I have been put into new roles.

After DH Open you had a really short break and then started the ongoing bootcamp. How is your practice going?

We have been here in EPC for almost two weeks. I think the scrims in general sense haven't been the best, to be honest. Some scrims we do play well, but most of them we are getting destroyed, but we are still trying to learn our approach to the game. We want to make sure that we are always improving.

Last year in one of the interviews dexter admitted that the team is looking for a new coach after parting ways with NeiL_M. So far, however, there are no results. 

I definitely feel like having a coach would be really, really good for us. Just so someone could look from outside and say what is going wrong. Obviously dexter and other people can't always pinpoint exactly our mistakes, although we try to help each other to keep improving.

Focusing on IEM Katowice - the whole group stage will be played with BO3, so BO1 disappears from the first round. Is this good information for you?

I think since we are a young team it could be a small disadvantage for us, but we aren't too worried. Obviously our map pool isn't going to be super good, but we are still very confident in playing BO3 and doing well. I think overall team lacks playing BO3 more than BO1.

Fnatic is your first rival, but it doesn't matter much, I guess – after all, there will be only strong teams in Katowice. Or maybe you are preparing some surprise for the Swedes?

Not too much. I think we are just going to play our own game and make sure we are working well together and are having good chemistry. Fnatic obviously is a good team, but we will do our best to play at high level.

Earlier you said that your practice wasn't perfect, so what result in Katowice would satisfy you?

The dream goal would be making the play-offs. Our expectation is just to win as much as possible though and I think that is what we are looking for.

What is your opinion on recent ESL's announcement presenting new rules about crowd activity?

I think it is interesting. It is one of those thing that you have to see in action to see how it goes. I kinda do like crowd's reactions and all that stuff and I think a lot of people – myself included – say that booths are much more better on stage. I guess we will just have to wait and see, how it goes though.

It is really crowded here in EPC, because four teams are here at once. How does it look like – do you spend some time with players from different teams or do you stick only with your teammates?

We have been speaking to some of C9 boys, they gave us a slab or Red Bulls, which was nice. Most of the time we are not interacting with other teams though, we are just focusing on ourselves.

Are you coming back to EPC in the future?

For sure, it's been a really good facility. It is everything that we want, to be honest.