Taka sytuacja w historii czołowych europejskich rozgrywek League of Legends jeszcze nie miała miejsca – a przynajmniej od rozszerzenia listy uczestników do dziesięciu. Przed nami jeszcze ponad dwa tygodnie zmagań, a my już poznaliśmy trzy ekipy, które nie mają szans na play-offy League of Legends European Championship. Są nimi SK Gaming, FC Schalke 04 oraz Team Vitality.
Wszystkie te drużyny musiały uznać wyższość swoich rywali w pierwszych trzech dzisiejszych meczach – jako pierwsze z resztką i tak już znikomych nadziei pożegnali się podopieczni francuskiej organizacji. Swój debiut w VIT zaliczył Marcin "Seflie" Wolski, ale nawet zmiana midlanera nie pomogła Pszczołom zdobyć upragnionej wygranej i po wtórnej porażce z Rogue ich szanse na play-offy zmalały do zera.
Wkrótce po tym los Vitality podzieliło Schalke 04, które nie dało rady MAD Lions i w efekcie mimo większej liczby wygranych niż ekipa Selfiego na dobre utraciła szansę na zrównanie się z czołową szóstką tego samego dnia. To wydało wyrok na SK Gaming – albo uda mu się sensacyjnie pokonać Fnatic, albo również kolejny etap zmagań znajdzie się poza jego zasięgiem. Pomarańczowo-Czarni nie pozostawili wątpliwości i w przekonującym stylu pozbawili Kima "Tricka" Gang-yuna i kompanów złudzeń.
CZYTAJ TEŻ: Fantastyczna gra Jankosa prowadzi G2 do zwycięstwa nad Origen w LEC |
Ostatnia z drużyn z dolnej części zestawienia, Excel Esports, znajduje się w nieco lepszej sytuacji. Co prawda dzisiejsza porażka zespołu Marca "Caedrela" Lamonta oraz wygrane Rogue i MAD Lions zwiększyły różnicę między Excel i topową szóstką, ale różnica wynosi tylko dwa punkty. Fani wszystkich drużyn z górnej połowy tabeli mają natomiast więcej powodów do zadowolenia, bo teraz te formacje będą musiały się nieźle postarać, aby utracić swoje szanse na play-offy.
Szczególnie trudno o to będzie Fnatic oraz G2 Esports. Obie te drużyny zanotowały dziś swoje dziesiąte zwycięstwa w wiosennej rundzie LEC i po piątkowych zmaganiach współdzielą fotel lidera. Tym bardziej ekscytujące będzie jutrzejsze starcie, w którym zobaczymy właśnie zespoły Marcina "Jankosa" Jankowskiego i Oskara "Selfmade'a" Boderka w bezpośrednim pojedynku – tym razem jego stawką będzie pierwsze miejsce w zestawieniu, a do tego szansa na przypieczętowanie swojego miejsca w fazie pucharowej jako pierwsza ekipa w tym roku.
Wyniki dzisiejszych spotkań w LEC:
6 marca | ||||||
18:00 | Team Vitality | 0:1 | Rogue | BO1 | ||
19:00 | FC Schalke 04 | 0:1 | MAD Lions | BO1 | ||
20:00 | SK Gaming | 0:1 | Fnatic | BO1 | ||
21:00 | Excel Esports | 0:1 | Misfits Gaming | BO1 | ||
22:00 | Origen | 0:1 | G2 Esports | BO1 |
Aktualna klasyfikacja grupowa:
# | Drużyna | M | W | P | % wygranych | |
1. | Fnatic | 13 | 10 | 3 | 77% | |
1. | G2 Esports | 13 | 10 | 3 | 77% | |
3. | Origen | 13 | 9 | 4 | 69% | |
3. | Misfits Gaming | 13 | 9 | 4 | 69% | |
5. | Rogue | 13 | 8 | 5 | 62% | |
5. | MAD Lions | 13 | 8 | 5 | 62% | |
7. | Excel Esports | 13 | 6 | 7 | 46% | |
8. | FC Schalke 04 | 13 | 2 | 11 | 15% | |
8. | SK Gaming | 13 | 2 | 11 | 15% | |
10. | Team Vitality | 13 | 1 | 12 | 8% |
Legenda: | |
Awans do górnej części drabinki fazy pucharowej | |
Awans do dolnej części drabinki fazy pucharowej | |
Brak awansu do fazy pucharowej |
Na kolejne mecze w ramach LEC będziemy musieli poczekać do jutra do 17:00. Kolejny, czternasty dzień wiosennej rundy zainauguruje pojedynek SK Gaming z FC Schalke 04. Na starcie Fnatic z G2 Esports będziemy musieli natomiast poczekać aż do około 21:00, ale z pewnością będzie warto. Oczekiwanie na starcie liderów z pewnością umilą nam pojedynki Rogue z MAD Lions oraz Misfits Gaming z Origen. Pełny harmonogram LEC 2020 Spring Split oraz więcej informacji dotyczących czołowych europejskich rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej: