Minionej nocy końca dobiegła pierwsza online'owa, a zarazem przedostatnia kolejka wiosennej odsłony League of Legends Championship Series. Rezultaty drużyn z przeciwnych biegunów zestawienia jak zwykle nie budziły większych emocji – Cloud9 dopisało dwie kolejne wygrane na swoje i tak już obfite w zwycięstwa konto, a Counter Logic Gaming pogrążyło się jeszcze bardziej, przegrywając w obu starciach i zapewniając fanów, że w tym splicie w fazie pucharowej swoich ulubieńców nie zobaczą. Zaskakujące może być jednak to, że Team Liquid nadal dalekie jest udziału w play-offach, a przecież do końca fazy zasadniczej już tylko dwa mecze.

Jeszcze kilka miesięcy temu Liquid było jedyną nadzieją entuzjastów północnoamerykańskich zmagań na sukces w międzynarodowych turniejach. Teraz formacja Yilianga "Doublelifta" Penga nie potrafi utrzymać się w strefie premiowanej awansem do play-offów amerykańskiej ligi, co z pewnością nie przystoi czterokrotnym mistrzom regionu. I chociaż można usprawiedliwiać formację zawirowaniami wizowymi Madsa "Broxaha" Brock-Pedersena oraz problemami z motywacją wspomnianego Doublelifta, to jednak wynik 7-9 w lidze, którą w teoretycznie gorszym składzie z Jake'iem "Xmithiem" Puchero Liquid dominowało, jest co najmniej poniżej oczekiwań. Na szczęście poza Cloud9 w LCS nie ma mocnych zespołów, są tylko te wykraczające poza sferę absolutnego średniactwa, czyli chociażby Evil Geniuses, FlyQuest oraz TSM, wobec czego Liquid wciąż ma matematyczne szanse na awans z drugiego miejsca.

Najbliżej zapewnienia sobie rozpoczęcia fazy pucharowej w drabince wygranych są wspomniane wcześniej trzy ekipy. EG, FLY oraz TSM na ten moment mogą poszczycić się bilansem dziewięciu zwycięstw i siedmiu porażek, co również nie jest szczególnie imponującym wynikiem, ale przynajmniej daje im ex aequo drugie miejsce w lidze. Oczywiście każda z tych formacji nadal może utracić swoją pozycję na rzecz grupy pościgowej w postaci 100 Thieves oraz Immortals, których skuteczność w tym splicie wynosi równo 50%.

Słabo, ale wciąż nie beznadziejnie, wygląda natomiast sytuacja Dignitas oraz Golden Guardians. Obie drużyny co prawda wciąż mają jakieś szanse na rywalizację w play-offach, ale do wskoczenia na premiowane awansem miejsce szóste potrzebują dwóch zwycięstw w ostatniej kolejce. A nawet jeśli uda im się pokonać obu przeciwników, to i tak będą musiały liczyć na korzystne dla siebie rezultaty pozostałych spotkań.


Tabela rozgrywek
# Drużyna M W P
1. Cloud9 16 15 1
2. Evil Geniuses 16 9 7
3. FlyQuest 16 9 7
4. Team SoloMid 16 9 7
5. 100 Thieves 16 8 8
6. Immortals 16 8 8
7. Team Liquid 16 7 9
8. Dignitas 16 6 10
9. Golden Guardians 16 6 10
10. Counter Logic Gaming 16 3 13
Legenda:
 Awans do drabinki wygranych play-offów LCS 2020 Spring
 Awans do drabinki przegranych play-offów LCS 2020 Spring
 Brak miejsca w play-offach LCS 2020 Spring

Wszystkie spotkania League of Legends Championship Series 2020 Spring Split możecie obejrzeć na kanale Riot Games w serwisie twitch.tv lub za pomocą LoL Esports.