Esport, jak każda inna branża, ma swoje problemy z powodu koronawirusa, ale głównie ograniczają się one do konieczności odwoływania kolejnych imprez. Jak dotychczas liczba potwierdzonych przypadków zachorowań wśród esportowców nie była zbyt duża, ale dziś powiększyła się o kolejną osobę.

Pozytywny wynik testu na COVID-19 otrzymał Brenden "Casper" Marino, który na co dzień reprezentuje Team Liquid w rozgrywkach Apex Legends. 26-letni Amerykanin wystąpił m.in. podczas rozegranego w Krakowie Apex Legends Preseason Invitational 2019, a także ma na swoim koncie pojedyncze sukcesy w turniejach spod szyldu Strong Esports. – Otrzymałem pozytywny wynik testu. Pielęgniarki nie skupiają się jednak raczej na ludziach w moim wieku, bo dla nich to najczęściej coś jak przeziębienie. Powiedziano mi, że za 8-12 dni powinienem poczuć się znacznie lepiej – przyznał sam zainteresowany za pośrednictwem mediów społecznościowych.

CZYTAJ TEŻ:
Trener dywizji Fortnite’a w FaZe zarażony koronawirusem

Co ciekawe, mimo obecnych już wówczas objawów, Marino wziął wraz ze swoimi kolegami udział w drugiej tegorocznej odsłonie Apex Legends Global Series Online. Wszystko dlatego, że prośba Liquid o skorzystanie z pomocy zmiennika została odrzucona. W związku z tym mimo temperatury przekraczającej 37,7 stopni Celsjusza Casper przystąpił do gry, ale nie był w stanie pomóc swoim kolegom w zajęciu miejsca wyższego niż siódme.


Aby zapewnić zarówno sobie, jak i swoim najbliższym największe bezpieczeństwo, należy dbać o higienę i często myć ręce. Zaleca się także unikać przebywania w dużych skupiskach oraz zachowywać bezpieczny dystans od innych osób. Wszelkie informacje i zalecenia związane z pandemią COVID-19 znaleźć można na rządowej stronie znajdującej się pod tym adresem.