Dziś po południu zakończyły się zmagania w ramach ESEA Open w Azji i na Pacyfiku, co oznacza, że znamy już wszystkich uczestników ESEA Global Challenge. Przypomnijmy, że podczas turnieju, którego stawką będzie awans do ESL Pro League, wystąpi w sumie sześciu Polaków.
Pięciu z nich tworzyć będzie skład x-komu AGO, który w europejskiej dywizji ESEA Mountain Dew League zajął jedno z dwóch czołowych miejsc. Jedno z dwóch, bo drugie przypadło w udziale Pawłowi "dysze" Dysze i jego kolegom ze Sprout. Listę przedstawicieli Starego Kontynentu zamyka natomiast szwedzki miks Japaleno, który w decydującym meczu okazał się lepszy od Nordavind. Także Ameryka Północna może poszczycić się trójką reprezentantów z MDL-a – są to Triumph, znane do niedawna jako Riot Squad Esports Bad News Bears, a także Team One.
Poza wyżej wymienioną szóstką awans na zawody już jakiś czas temu zagwarantowało sobie ORDER, które podczas zmagań w Australii wyprzedziło m.in. Avant Gaming oraz Chiefs Esports Club. A jeśli chodzi o wspomnianą we wstępie dywizję azjatycko-pacyficzną, to w niej pierwsza lokata przypadła w udziale Lucid Dream. Formacja z Tajlandii przeszła na początku tego roku małą rewolucję, angażując dwóch graczy z Korei Południowej, ale mimo niewielkiego zgrania przegoniła chociażby MVP PK czy też BTRG.
Pełna lista uczestników prezentuje się następująco:
Bad News Bears | Japaleno | Lucid Dream | Team One |
ORDER | Sprout | Triumph | x-kom AGO |
Planowo ESEA Global Challenge miało odbyć się w kwietniu na terytorium Stanów Zjednoczonych. Na ten moment jednak w związku z sytuacją epidemiologiczną na świecie trudno jednoznacznie przewidzieć, czy impreza faktycznie zostanie rozegrana, a jeśli tak, to gdzie i kiedy. Przypomnijmy, że stawką zawodów miała być łączna pula nagród w wysokości 75 tysięcy dolarów oraz dwa sloty w ESL Pro League.