W social media piratesports pojawiła się informacja, która może lekko szokować wielu fanów organizacji. Piraci poinformowali, że rozstają się ze swoim składem League of Legends. Ta decyzja jest pokłosiem słabych wyników zespołu, w którym wielu upatrywało czarnego konia obecnego sezonu Ultraligi.

Choć czwarte miejsce w sezonie zasadniczym brzmi całkiem dobrze, to kiedy spojrzymy na liczbę wygranych spotkań i sam charakter tych triumfów, to wygląda to już znacznie gorzej. Jedynie siedem zwycięstw z czternastu możliwych, męczący styl gry, seria wpadek przeciwko słabszym zespołom, a to wszystko skwitowane porażką 1:3 z Illuminar Gaming już w pierwszej rundzie play-offów Ultraligi. Do tego zamieszania kadrowe, zarówno wśród graczy jak i w sztabie szkoleniowym. Damian "defles" Filipow zastąpił Tima "Keduii" Willersa, a Patryk "Tuksiarz" Ewertowski długo pełnił obowiązki, które na papierze przypadały Fryderykowi "Veggiemu" Koziołowi – żaden z wymienionych aspektów na pewno nie pomógł Piratom w bieżących rozgrywkach.

CZYTAJ TEŻ:
G2 pokonuje Schalke i zwycięża fazę zasadniczą wiosennego splitu LEC

Decyzja o rozstaniu się z zawodnikami nie oznacza, że Piraci w pełni wycofują się z działalności na polskiej scenie LoL-a. Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy pojawią się pierwsze informacje dotyczące nowego składu, wszystko zależy bowiem od daty rozpoczęcia czwartego sezonu Ultraligi, która nadal jest nieznana.

Oto skład, w jakim piratesports zakończyło zmagania w Ultralidze:

piratesports logo Karol "Konektiv" Wojciechowski
Marcin "behave" Pawlak
Michał "Roison" Dubiel
Damian "defles" Filipow
Tim "Keduii" Willers
Tarik "Sedrion" Holz

W obliczu rozstania się organizacji z dotychczasowym składem bardzo ciekawie zapowiada się okienko transferowe. W puli dostępnych zawodników znaleźli się bowiem gracze tacy jak Marcin "Behave" Pawlak, Michał "Roison" Dubiel, czy wspomniany już defles. Zobaczymy, czy zdecydują się oni poszukać zatrudnienia za granicą, czy na dłużej zakorzenią się na polskiej scenie. Wakaty w piratesports mogą też być szansą dla dotąd niesprawdzonych na polskiej scenie zawodników, dla których gra w młodej, choć już doświadczonej organizacji, będzie trampoliną do rozwoju. Tak czy inaczej, polską scenę LoL-a może czekać trzęsienie ziemi.

Już w najbliższy wtorek powrócą zmagania w ramach trzeciego sezonu Ultraligi. Po więcej informacji na temat najważniejszych krajowych rozgrywek League of Legends zapraszamy do naszej relacji tekstowej: