W jaki sposób kierowcy wyścigowi mogą zaspokajać głód rywalizacji podczas pandemii koronawirusa? Jedną z możliwości jest próbowanie swoich sił w różnych tytułach wyścigowych, które w obecnej sytuacji są bardziej popularne niż kiedykolwiek wcześniej. Już niebawem na wirtualnym torze zobaczymy również Roberta Kubicę!

Polak będzie jednym z czterech kierowców, który zasiądzie za sterami BMW M8 GTE w barwach ORLEN Teamu, Star oraz Benziny. Jego zespołowymi partnerami podczas dwunastogodzinnego wyścigu będą Marcin Skrzypczak, Niall Quinn i Pablo Araujo. Zmagania będą odbywać się na japońskim torze Suzuka International Racing Course, który od 1987 roku, z dwuletnią przerwą, jest stałym elementem kalendarza Formuły 1. Runda na Suzuce jest jedną z czterech zaliczających się do cyklu wyścigów długodystansowych iRacing Endurance Series. Start zaplanowany jest na godzinę 15:00.

CZYTAJ TEŻ:
Polski Związek Motorowy + esport = Mistrzostwa Polski Digital Motorsport

Wciąż jeszcze odkrywam świat esportu, więc jest to dla mnie spore wyzwanie. Staram się dbać o sprawność i refleks, więc będzie to dobra okazja do treningu. Przede wszystkim traktuję jednak ten wyścig w kategoriach rozrywki i mocno liczę na dobrą zabawę – powiedział kierowca testowy Alfy Romeo. Pewnie mało kto z Was pamięta, że jeszcze przed swoim debiutem w Formule 1 Robert Kubica osiągnął spory, jak na tamte czasy, sukces esportowy. 20-letni wówczas zawodnik został mistrzem polski w Colin McRae Rally, a jeździł tak dobrze, że rywale oskarżali go nawet o używanie wspomagaczy.

Perspektywa Kubicy oraz innych członków jego załogi będzie dostępna za pośrednictwem strony ORLEN Teamu na Facebooku.