Pierwsze koty za płoty – za nami inauguracyjny dzień Absolute Masters, czyli rozgrywek w VALORANTA, w których zobaczymy aż trzydzieści dwie formacje. Dzisiaj w akcji obserwowaliśmy pięciu z jedenastu Polaków uczestniczących w turnieju, a byli nimi członkowie Fordon Boars. Drużyna Piotra "izaka" Skowyrskiego w otwierającym meczu grupowym pokonała rosyjski clan123 współtworzony przez Kirilla „Boombl4” Mikhailova z Natus Vincere.

Seria została zapoczątkowana na Haven, gdzie nasi rodacy w pierwszej kolejności atakowali. Wychodziło im to wręcz wyśmienicie, gdyż połowę zakończyli bardzo optymistycznym wynikiem 10:2. Przeciwnicy wyrwali jeszcze pistoletówkę, która dała im drugi oddech i pozwoliła myśleć o powrocie. Comebacku jednak nie było, bo koniec końców to Fordon Boars triumfowali 13:7.

CZYTAJ TEŻ:
Ktoś AFKuje w meczu VALORANTA? Wyszukiwanie kolejnej gry zajmie mu dłużej

Tylko niewiele inaczej prezentował się obraz rywalizacji na Bind, gdzie Polacy zaczynali od defensywy. Ekipa Boombl4 postawiła nieco większy opór, choć i tak po premierowej odsłonie spotkania była cztery punkty w plecy. Na domiar złego dla Rosjan to nadwiślański skład lepiej wszedł w drugą połówkę i mógł kontrolować rezultat, który ostatecznie stanął na 13:8 na korzyść izaka oraz kolegów w osobach Pawła „saja” Pawełczaka, Sebastiana „NEEXA” Treli, Patryka „Patitka” Fabrowskiego oraz Tomasza „phr-a” Wójcika.

Na kolejny mecz Fordon Boars przyjdzie nam poczekać aż dwa tygodnie, aczkolwiek w międzyczasie do walki włączą się inni rodzimi gracze. Jutro będzie to Mikołaj „cyberDMG” Łapacz i jego Begrip Gaming, a w sobotę miks AMENO z Jarosławem "pashąBicepsem" Jarząbkowskim i Pawłem "byalim" Bielińskim na pokładzie. Wszystkie informacje na temat Absolute Masters znajdziecie w naszej relacji tekstowej.